Aniołki Duszka - Karmel [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 25, 2013 15:54 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Duszek686 pisze: Czy od zjedzenia muchy można dostać robali??? :roll:

można, odrobacz stado pod koniec października, jak już robactwo wyginie albo pójdzie spać
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 26, 2013 6:39 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Też tak robię. Wtedy hurtowo odwiedzamy lecznicę. HSB dźwiga wypchane wystraszone kontenerki

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 28, 2013 9:06 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Tak zrobię.
Choć przed chwilą były odrobaczane :roll:

Dzisiaj za to chyba Laki odwiedzi Panią Dr, bo się chłopina zatkał i od 4 dni zwraca...
Karmię go bezopetem, ale jakoś mu nie przechodzi - po mokrym jest w miarę ok, ale każde zjedzone chrupki lądują chwilę po zjedzeniu na podłodze, więc chyba trzeba jechać :(
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 28, 2013 10:03 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Biedny Laki :( to :ok: za odetkanie :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 28, 2013 20:29 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Laki się przedziwnie zakłacza - on nie może jak normalny kot - on musi konkretnie, z przytupem :twisted:
Przy pierwszym jego zakłaczeniu podejrzewano Fipa, przy drugim - zatrucie i skręt jelit - chcieli go nawet operować :roll:
Potem już zmieniliśmy Panią Doktor i było już lepiej :wink:
Dawno się nie zakłaczył.
Na razie dostaliśmy leki i pojedziemy na badania krwi w piątek.
Ma powiększone węzły chłonne i jakieś wyczuwalne zgrubienie na jelicie.
Schudł trochę - ale nie jakoś dramatycznie - w grudniu ważył 5,3 kg - teraz 4,9...
Mam nadzieję, że to nic groźnego.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 28, 2013 20:52 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Ojej współczuję :(
mój Oskar ma najbardziej gęste futerko i czasem też zakłacza się,ale zwymiotuje
i po problemie,a reszta nie ma takich problemów.
Mam nadzieję że Lakiemu szybko to przejdzie i wróci do formy :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 30, 2013 7:53 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Anetko, jak Laki ? Lepiej się chłopak czuje ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 30, 2013 19:11 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Dziś pojechaliśmy oddać krew - wyników jeszcze nie ma
Wczoraj wymiotował 2 razy, dziś - rano - i to wreszcie jakieś kłaczki, więc może zacznie być wreszcie lepiej...
Pani Dr powiedziała, że jelitka wyglądają już lepiej, ale węzły są nadal powiększone.
Dostał kolejną dawkę antybiotyku i czekamy na wyniki.

Apetyt ma jak smok.
Co z tego, skoro większość ląduje po jakimś czasie na podłodze :roll: :evil:

Zaraz będzie kolacyjka - z porcją parafinki oczywiście :twisted:
Mam nadzieję, że się chłopak wreszcie ogarnie...
Martwię się
Laki nie jest młodzieńcem...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 30, 2013 19:37 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Anetko, trzymaj się! Nie dawaj się żadnym smutnym myślom!
Też z nimi teraz walczę :twisted:

Za Lakiego :ok: :ok: :ok:

A Andzia - ślicznota :1luvu:
edit: to teraz baby u Was górą :ok: ;) :mrgreen:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt sie 30, 2013 19:57 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Anetko
Ja dopiero tu trafilam
Nawet nie probuj myslec ze cos bedzie nie tak
:ok: :ok: :ok:

MAXYMA

 
Posty: 788
Od: Czw cze 12, 2008 15:03
Lokalizacja: łódź

Post » Czw wrz 05, 2013 6:44 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Laki jakby troszkę lepiej, ale szału nie ma...
Zawieźliśmy urobek do zbadania, bo coś mało wapnia mają te moje koty.
Odrobaczane były ostatnio dwukrotnie, ale kto je tam wie, co raczą hodować w tych swoich trzewiach :twisted:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 05, 2013 7:41 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

A nie podjada go jakiś pierwotniak? Kokcydia czy lamblie bardzo łatwo przynieść do domu, a żaden odrobaczacz ich nie wybija. Magnolia mi co trochę (najpierw raz na 7-10 dni, a później prawie codziennie) wymiotowała po trochę kłaków; od czasu wyleczenia isospory (baycox dostała) nie ma wymiotów; a te paskudztwa bardzo dręczą jelita niszcząc je bardzo powoli.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw wrz 05, 2013 15:19 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Z kokcydiami walczyliśmy jakieś 4 lata temu
Niedługo się pewnie okaże, czy powróciły :twisted:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 05, 2013 16:46 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Oby nie... ale lepsze kokcydia (łatwiej wytępić) niż jakieś inne wirusowe itp.; Magnolce pomógł Baycox (wprawdzie mało efektów ubocznych i trzeba podać tylko raz /niemniej jednak żaden wet nie chciał i dostałam strzykawkę z uśmiechem i hasłem "pani sobie z nią poradzi" :twisted: /, ale spienienie nieziemskie, bo potwornie gorzkie).

W każdym razie kciuki za zdrówko :ok: :ok: :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob wrz 07, 2013 9:14 Re: Aniołki Duszka - Karmel [']

Za kciuki bardzo dziękujemy :)

Laki od 3-ch dni łaskawie postanowił nie rzygać, co mnie bardzo cieszy.
Niestety - przyczyny jego stanu są nadal jedynie kwestią domysłów.

W próbkach oddanych do badania - życia wewnętrznego - brak :roll:

W przyszłym tygodniu jedziemy na kontrolę i macanie węzełków :twisted:

Pozostałe towarzystwo całkiem dobrze.
Miki korzysta z balkonu łapiąc resztki lata ( aż się boję, co będzie gdy zrobi się zimno - będę miała skrobanie w szyby przez miesiąc :? )
Andzia okupuje kuchnię.
Czasem myślę, że sensem jej istnienia i jedynym celem w życiu jest jedzenie - pochłania każdą ilość pokarmu, w każdej chwili i niemal każdego rodzaju. Dobre jest suche, mokre, mięso, wędliny, kluski, chleb, serki - jedynie owoców nie rusza - reszta nie jest bezpieczna. Głodna jest zawsze, nie można zostawić niczego na wierzchu, bo na 100000% znajdzie się to w andziowym żołądku :twisted:
ech...

A ja się próbuję odchudzić... :roll:
znaczy... zaczynam próbować :? :twisted:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jrrMarko, Silverblue i 108 gości