Oczywiście, że będą chrapać. Buldożki to lenie, śmierdzące. Jest to rasa mająca wiele wspólnego z kotami. Niechęć do wstawania szczególnie. Gizek na przykład jest mega wkurzony jeśli kazać mu wstać z łóżka przed 8 rano. Wstaje wtedy nieprzytomny a na spacerze głównie stoi z wzrokiem zawieszonym w dal.
U dziewczynek w tym temacie lepiej.
A u nas na całego przygotowania do remontu mojego azylu, wczoraj chłopaki przydźwigali już płytki, kleje i farby - także wrócę do zupełnie nowego i czystego pokoju. Śmiali się wczoraj, ze skoro będę musiała zostać tam zamknięta to przydałby mi się nocnik. Ha ha ha - bardzo to było zabawne

Sama się boję tej izolacji w domu własnym, na pocieszenie jest szansa, że Maciek mi założy tam akwarium. Zobaczymy jak to wszytsko będzie.
Koty armagedonem zachwycone - pusty pokój zachęca do szaleństw także moje dziadki bardzo się ożywiły i urządzają tam gonitwy.
Cyryl za to zarósł jak skunks. Ciocia Andorka jak nas odwiedziła, to stwierdziła, ze jest paskudny w dotyku
