kotkins pisze:Niestety z polskiego ma solidne 2+(lektury nie przeczytał) i 2- (trudny był sprawdzian z literatury, zwlaszcza z tej nieprzeczytanej!)
Humaniści TAK mają?
Mają. Lektury dobierane dla innego pokolenia, jeżeli przekazywane wg schematu rodem ze szkoły XXwiecznej to zgroza a nie przyjemność dla większości nastolatków. Chociaż, o dziwo, mój młodszy syn, gimnazjalista, zachwycony jest Dziadami

kotkins pisze:Nieee wiem co z tym dzidem zrobić.
Nie wagaruje.
Jest miły, rozsądny i bardzo bystry.Oraz leniwy.
Leniwy

Kotkinsie, jesteś rozpuszczona jak .... przez własnego syna, hatko słuchać twojego utyskiwania.
Z wszystkiego ma być dobry i bardzo dobry?
Wiem, wiem, starszy miał koleżanka co miała średnią w ok 5,4, angielskim operowała prawie jak native speaker, korki miała z kilku przedmiotów i jeszcze trenowała tenis. Ale nie wszyscy tak mają, nie wszyscy są dziewczynkami
kotkins pisze:Korki mamy z maturalnych bo studia.
Z matmy i fizyki na tępotę.
I z angielskiego bo lubimy.Matura ma być rozszerzona.
Eeeee...
Czyli od 8-16 szkoła (wymagająca!), popołudniami korki (jeżeli dobrze liczę to fizyka, matma, biologia, chemia, angielski), wieczorami nauka, 8godzin spania - to szychta dla MK.
Spox też jestem matką i też najchętniej taką szychtę u swoich bym widziała.
Ale oni w większości tego tak nie widzą, chcą mieć czas dla siebie. Liczą się więc efekty pracy na nie odsiedziane godziny.
Liczy się to czy jest zagrożenie z przedmiotu, czy go nie ma, jak nie ma to jest dobrze. Wg mnie to zdanie powinnaś powtarzać jak mantrę
A jak na to co piszesz, to efekty ma MK takie, że niejedna matka może Ci pozazdrościć
No to zmykam.