MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 05, 2012 0:51 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

Kociara82 pisze:ot, kolejny twoj zarozumialczy post

Pochwal się więc wielka kocia dobrodziejko, co zrobiłaś dla Mańka, oprócz podrzucenia go Justynie?
Ups zbyt trudne :roll:
Pochwal się może co zrobiłaś dla jakiegokolwiek kota? :roll:
Bo to, że bezdomne głodowały by pod Twym oknem, gdyby inni ich nie dokarmiali to już wiemy z tego forum.
O tym że nie było Cię, gdy Morfeusz, do którego tak epatowałaś miłością na forum, samotnie siedząc miesiącami na kwarantannie doczekał się jednych Twych łaskawych odwiedzin, też już wiemy. :roll:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 08, 2012 20:20 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

Tak jak się spodziewałam - cisza. Mowi samo za siebie :wink:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 09, 2012 14:28 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

poprostu nie mam obowiazku ci sie tlumaczyc, a na pewno zrobilam dla Manka o wiele wiecej niz ty. Chyba ze to ty jezdzilas po miesko dla niego, chyba ze to ty zrobilas i rozwiesilas plakaty gdy szukal domu, chyba ze to do ciebie Justa kierowala wszystkich zainteresowanych jego adopcja, chyba ze to ty rozmawialas z kazdym kto dzwonil w jego sprawie...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw sie 09, 2012 14:54 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

Zaneta, uwazaj, bo masz w domu potencjalnego kociego morderce, ktory knuje zamach na Twoje zycie ;)
http://www.obrazki.jeja.pl/19537,koty-c ... knuja.html ;)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw sie 09, 2012 18:29 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

Kociara82 pisze:poprostu nie mam obowiazku ci sie tlumaczyc, a na pewno zrobilam dla Manka o wiele wiecej niz ty. Chyba ze to ty jezdzilas po miesko dla niego, chyba ze to ty zrobilas i rozwiesilas plakaty gdy szukal domu, chyba ze to do ciebie Justa kierowala wszystkich zainteresowanych jego adopcja, chyba ze to ty rozmawialas z kazdym kto dzwonil w jego sprawie...

No fakt byłaś kilka razy w ciągu dwóch lat po mięso ( jak udało mi sie uzbierać gotówkę ) ale tylko wtedy jak w markecie koło ciebie było ( phanta juz więcej razy była po mieso i pampersy tylko sie tym nie chwali ) Hmm plakaty od Phanty, to bym musiała wszystkie wymieniać ale tego jest sporo fotki,druk,rozwieszanie,rozsyłanie do innych aby rozwieszali i drukowali ) Ile razy rozmawiałaś w sprawę Manka , chyba ze 4-5 razy , to dużo fakt , kurcze a phante jak prosiłam o rozmowę w sprawie jakiegoś mojego tym-czasu to nie było problemy i nie sądze aby mi to kiedykolwiek wypomniała a jak miałam ja oddzwaniać do potencjalnego domu lub do weta a nie miała na karcie to mi doładowywała karte ...
A pamiętasz ile razy cie prosiłam o transport do weta, ty masz zdrowe nogi a nie poszłaś ani razu z nim , jak musiałam taxi brać jak nie miałam darmowego transportu, a ile razy prosiłam abyś mu kupiła mięsko bo ja nie miała za co , a ile razy cie prosiłam abyś do niego przyszła a ile razy byłaś , wybacz ale nie pozwolę obrażać Phante bo ona robi więcej w miesiąc niz ty w dwa lata, i nie chce tu nikogo wyróżniać ale zmusiłaś mnie do tego ...
I bardzo cie proszę o szacunek do phanty, bo jak to mówią krowa która dużo ryczy mało mleka daje :wink:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw sie 09, 2012 18:58 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

Kociara82 pisze:(...)
nie przypominam sobie, bym go kiedykolwiek u Justy widziala tak rozwalonego niczym krol na tronie, kolami do gory :roll: mysle, mysle... ale nie jestem w stanie sobie przypomniec... chyba jednak nie... krepowal sie przy tym tlumie.

:ryk: :ryk: Ktoś tu ma widzę daleko postępującą sklerozę :twisted:
Toć to pełno fotek rozwalonego niczym król Mańka było :lol:

Kociara82 pisze:jak zawsze interpretujesz moje posty tak jak ci sie podoba a nie tak jak powinno byc. W dodatku wypowiadasz sie w kwestii Manka tak, jakbys wiedziala, jaki byl nim trafil do Justy. Jakbys czytala ze zrozumieniem to co ja pisze to bys sie tak nie czepiala kazdego mojego slowa :evil:
ale jak zawsze ty wszystko wiesz najlepiej, jestes alfa i omega, tak? :D to jest ta twoja pomoc, o ktorej tak sie wypowiadasz, ile to zrobilas niby dla justy i jej zwierzat... wymadrzaniem sie chyba :evil:

8O 8O 8O
Nie o tym wąt, ale Ola... Wstyd. Szczerze... Jakiekolwiek zdanie masz o Phancie, (a Phanta o Tobie btw.), ale takie coś to już przesada. Phanta robi ogromnie dużo dla Justy i jej zwierzaków. :roll:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw sie 09, 2012 20:46 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

Ależ nie tłumacz się mnie, tylko ludziom, którym wmawiasz dyrdymały.
Skoro lansujesz się publicznie na wielką Mańka zbawicielkę, powiedz nam co było by, gdyby Justa nie ulitowała się nad nim i nie zgodziła by się go przyjąć? Odpowiedź wszyscy znamy.

Jeszcze tylko wyjaśnię po raz kolejny, bo pisałam już o tym nie raz, ale widać Kociaro że ciągle nie rozumiesz, albo rżniesz głupa.
Nie oto chodzi kto ile pomaga, bo każdy pomaga na tyle, na ile może sobie pozwolić. Dla mnie pomaganie to prywatna satysfakcja, nie publiczna.
Jeśli nie chcesz pomóc, albo Ci się zwyczajnie nie chce (co widać jak na dłoni na wątkach) to nie obiecuj, a jeśli już publicznie obiecałaś, to również publicznie powiedz, że nie dotrzymałaś obietnicy. Tak będzie uczciwie.

To co robisz jest bezczelnym lansem kosztem Justyny. A już deprecjonowanie jej pracy nad Mańkiem (nie tylko nad nim, bo w wątku Eustachego i na ogólnym też to miało miejsce)jest zwykłą bezczelnością.
Wielkie, patetyczne słowa o miłości do kotów, a gdzie czyny? Brak!
Ludzie naprawdę nie są idiotami, za jakich ich masz :wink:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 09, 2012 21:09 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

Monia mi tylko o to chodzilo, ze u Justy to zakocenie dzialalo Mankowi na nerwy, chcial by cala uwaga byla skupiona tylko i wylacznie na nim, a bylo to niemozliwe (kazdy zwierzak chce, ale nie jest to powod do wyladowywania sie na innych). Nie zawsze byl w 100% wyluziwany jak teraz. Wczesniej mial tylko Juste na codzien, czasem jakas ciotke... teraz ma i Zanete i jej chlopaka na wylacznosc niemal, oni cala swoja uwage moga skupic tylko i wylacznie na nim, wiec sie wyluzowal calkiem.
Phanta z tego co wiem raz na jakis czas przyjedzie pomoc i to wszystko w zasadzie... Oprocz jeszcze wymadrzania sie i zadzierania nosa. Jednak jak cos jest nie tak, to wszystko skupia sie na mnie, bo mam najblizej podobno... a nieprawda, bo najblizej maja korciaczki, izydorka... Nie mam obowiazku pomagania Justynie, a z waszych wypowiedzi wynika tylko i wylacznie to, ze wlasnie mam taki obowiazek i sie z niego nie wywiazuje. A gdzie jest napisane, ze musze, ze to moj obowiazek? Mam tez swoje sprawy na glowie i nie musze sie nikomu tlumaczyc co gdzie i kiedy musze zrobic jesli nie moge przyjsc.

Pare razy bylam po mieso... no dzieki wielkie, taszczylam do ciebie po 12 kg miesa, a jak raz odmowilam pojscia po mieso w ten dzien kiedy ty zadalas to sie obrazilas. Ja mialam na ten dzien umowione 2 wizyty u lekarzy w 2 roznych miastach, nie moglam wiec tego dnia po to mieso pojsc. Proponowalam, ze pojde dzien pozniej, nie mialam na tamten dzien zadnych planow. Ale jasnie pani sie obrazila, strzelila focha.

Prosilas mnie o transport do weta???!!! kiedy???!!! hahahahahaha, naprawde niezla komedia.
Prosilas zebym mu mieso kupila, a moze mi powiesz za co? To juz kpina z twojej strony i chamstwo, zeby mi wypominac ze nie kupilam miesa kotu nie majac nawet za co go kupic!!! To moze idac twoim tokiem myslenia kupisz mi adidasy, bo nie mam w czym chodzic jak jest zimno i mokro, bo moje juz dawno w koszu sa. Dlaczego mi nie kupisz, co? :evil: :evil:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw sie 09, 2012 21:16 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

ja sie nie lansuje, to ty tak uwazasz. A co by bylo jakby sie justa nie ulitowala i nie wziela ze schroniska Eustachego i innych kotow?...
a co do kotow spod mojego bloku... wypominasz mi, ze rzekomo nie dokarmialam ich, ale poza bezpodsawnymi oskarzeniami tamtych osob nie masz na to zadnych dowodow. Poprostu nadal rozsiewasz te plotke. Natomiast ja mam czarno na bialym dowody i swiadkow, ze te wlasnie koty gdyby nie osiedlowa karmicielka to by dawno z glodu pomarly juz. Nikt do nich nie przychodzi, miski sa puste.
Ja nie pracuje wiec nie mam za co kupic im jedzenia. Wiec odpier... sie ode mnie! :evil:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw sie 09, 2012 21:27 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

Ola, ale ja np. w żadnym miejscu nie napisałam, że zupełnie nic nie robisz... Napisałam tylko, że nie powinnaś pisać, że Phanta nic nie robi, bo robi bardzo dużo. Najbliższy przykład: bez niej nie byłoby nawet nowego wąta mrusiów. I nie wypowiadam się na temat czyjegoś charakteru albo mądrzenia się czy też nie, . Po prostu przedstawiam fakty. Bardzo nie podoba mi się, że ujmujesz zasług Phancie, tylko dlatego, że macie miedzy sobą nieporozumienia. Także Justa nie napisała, że nic nie robisz.
Justa&Zwierzaki pisze:(...)
Nie mówię , że Ty nie robisz nic. Podnosisz wątki, w tym czasie załatwiłaś dofinansowanie sterylki Lary z Fundacji Przyjaciele 4 łap w kwocie 150zł, dołożyłaś 14zł do kaftanika (resztę zapłaciła Phanta) wystawiłaś bazarek z kolczykami podarowanymi przez Ewcię, i kurki ode mnie, oraz kubków od Ciebie.(...)


I nikt nikomu nie każe kupować czegokolwiek. Przynajmniej nie powinien :wink: ale przynosząc kota do kogoś już zakoconego i zapsionego, mającego niewesołą sytuację finansową, to po prostu głupio by mi było nie zaoferować jakiejkolwiek finansowej pomocy. Nie mówię, że kupić trzeba od razu 12kg mięcha, ale choćby czasem jakieś mięcho dla samego Mańka, smakołyka... No, tak mi się przynajmniej wydaje, że w miarę swoich możliwości należałoby cokolwiek zaproponować...
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw sie 09, 2012 21:36 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

Hallooo halloo czytanie ze zrozumieniem się kłania w dalszym ciągu :!:
Można prosić o odpowiedzi na temat? To jedno.
Drugie - skoro jesteś taka biedna i schorowana po co obiecujesz pomoc, skoro wiesz że obietnic nie spełnisz? Od kiedy wizyty u lekarza wypadają niespodziewanie i to dwie na raz? Dlaczego piszesz że pomożesz, a nie napiszesz o tym że jednak nie pomogłaś? Dlaczego w ten nieuczciwy sposób się lansujesz na forum usiłując zrobić wrażenie wielkiej pomocy? Dlaczego tak bardzo usiłujesz zmniejszyć zasługi Justyny i nie tylko?
To nie fairr nie sądzisz?
Justa wyraźnie prosiła Cię o pomoc na wątku (nie każ mi szukać bo nie mam na to czasu)

Powtarzam po raz enty nikt Cię do pomocy nie zmusza! Ale do jasnej anielki nie konfabuluuj!
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 09, 2012 21:51 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

przeczytaj sobie dokladnie ze zrozumieniem pierwsze posty w pierwszej czesci watku Manka, bo widze, ze masz klapki na oczach i nadal myslisz, ze ot tak bez niczego podrzucilam Manka Juscie.
Gdy go znalazlam wiedzialam, ze u niej bylby bezpieczny, ale nie oczekiwalam od niej ze go wezmie. Gdyby sie wtedy nie zgodzila, to ok, jakos bym to przezyla. Wtedy moze jeszcze tak.
Ale nie wcisnelam jej go jak to sie czesto powtarza!!! Dzwonilam do niej wtedy z prosba o porade, co robic. On sie tam czul dosc swobodnie, widocznie dlugo mieszkal w tamtym miejscu, znal wszystkie zakamarki, chodzil z ogonem podniesionym do gory, pewny siebie. Pare razy przelotnie go tam wczesniej widywalam. Kiedys zima po raz pierwszy widzialam go dluzej, wtedy spotkalismy sie po raz pierwszy. Myslalam jednak, ze to czyjs kot, wychodzacy. Pytalam w kwiaciarni i w sklepie z sukniami slubnymi obok czy cos o nim wiedza, ale nikt nie wiedzial nic. Potem wielokrotnie przechodzac tamtedy rozgladalam sie bacznie, szukalam go, ale go nie bylo. Dopiero tamtego dnia latem spotkalam go znow. Wtedy mialam nadzieje, ze z pomoca Justy, dzieki jej podpowiedziom gdzie dzwonic, co robic, uda sie kota umiescic w schronisku. Gdyby byl dzikusem zostawilabym go tam. Ale nie dawalo mi spokoju to, ze on taki ufny i taki miziasty. Ludziom pod nogi sie kladl, brzuszek wystawial do miziania, lepek nadstawial, lasil sie do wszystkich. Kazdemu dal sie poglaskac, do kazdego podchodzil ufnie i pewnie. Zbyt ufnie i zbyt pewnie by mogl tam zostac. Justyna sama zadecydowala, ze go wezmie do siebie, bylam za to wdzieczna, ale ja jej o to nie prosilam :!: :!: :!:

co do pieniedzy na mruczki... ktos tu zapomnial o bazarku kosmetycznym. Najpierw ta duza pula ktora zamowila -kropeczka-, a potem ja co miesiac ze swojej bardzo lichej wyplaty (300 zl m-c) zanawialam jakis kosmetyk specjalnie na tenze bazarek. Plyty Ewy Farny tez zostaly sprzedane na bazarku z przeznaczeniem na mruczki. Bylo wiele innych bazarkow tez, wszystko na mruczki Justy!!! Wiec miedzy innymi dla Manka. Podzielilam sie tym co mialam, ile moglam tyle dalam mruczkom. Z pustego i salomon nie naleje.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw sie 09, 2012 21:54 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

phantasmagori pisze: Od kiedy wizyty u lekarza wypadają niespodziewanie i to dwie na raz?

a kto powiedzial, ze wyszly niespodziewanie? To mialam sie pytac 2 miesiace wczesniej Justy, czy cos dla mnie nie planuje na ten czas albo uprzedzic: justa o nic nie pros mnie tego i tego dnia bo mam wizyty u lekarza? :ryk: a dlaczego twoim zdaniem niby nie sa mozliwe 2 wizyty u 2 lekarzy w 2 miastach w ciagu 1 dnia? Masz na to jakies logiczne wytlumaczenie? Swiat nie rzadzi sie twoimi zasadami.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw sie 09, 2012 22:13 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

Dalej nie odpowiedziałaś na pytanie co by było gdyby Justyna go nie przyjęła.
To raz.
Dwa kto poniósł koszty leczenia, poświęcił czas? Ty czy Justyna?
Dlaczego więc deprecjonujesz jej zasługi?
Nie kręć, tylko odpowiedz uczciwie na to pytanie?
Dlaczego Justa musiała brać taksówkę aby zawieźć Mańka do weta, bo Ty się nie poczuwałaś (nie było to raz ani dwa). Dlaczego nie wychodziłaś z Mańkiem na spacery skoro twoim zdaniem tak bardzo tego potrzebował i apelowałaś o to na forum?
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 09, 2012 22:29 Re: MANIEK(FIV+) Lew Kanapowy

a ty z nim bylas choc raz? on potrzebowal codziennie spacerow a ja nie bylam w stanie codziennie przychodzic. nie ujmuje zaslug Juscie, to kolejny twoj wymysl, kolejny raz przekrecona moja wypowiedz.
Do weta za 1 zamachem "szlo" kilka zwierzakow nie tylko sam Maniek.

na pierwsze pytanie masz odpowiedz w poprzednim poscie. Czytaj calosc uwaznie a nie wybiorczo wedlug wlasnego widzimisie.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 139 gości