u mnie wisi na jednym podwojnym oknie po prawej stronie roleta, a zasłona pochaczona zwinieta w kłebek w przedpokoju a na niej wiecznie Toffik śpi, a po drugiej stronie zasłonka bo mi sie złamał zaczep od rolety i musze dobry klej dorwac i przyczepic i zawiesic druga rolete a na razie mam zaslonke

Te z prawej to zerwalam sama bo wlazlam na parapet z łozka a to nie bylo łatwe przy moich gabarytach wzdłóż i wszeż, zaczepiłam orzadnie to co zerwali i obok wzmocnilam, a po godzinie 3 zabki juz nie trzymaly i ze zloscia szarpnelam, zawinelam w to kota i wyniosłam do przedpokoju, a mu sie spodobało i teraz w tym leży, a mialam wyrzucić