Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 11, 2012 12:07 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sty 11, 2012 12:11 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

Obrazek

kiche_wilczyca pisze:Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee, yyyyyyyyyyyyyyyyy że co???? 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O
noooo, właśnie to :twisted: :twisted: :twisted: Mimiego musiałam odseparować i od niej i od Ginger, u nas to dość trudne, pół nocy walił w drzwi, szlag mnie trafiał, o mało by ich nie otworzył, tych suwanych (u mnie z tego niby małego pokoju do kuchniopokoju) musiałam zamknąć na haftkie :twisted: Teraz jej jakby trochę odpusciło, ale to dlatgo że go nie widzi. Wczoraj było deptanie wystawianie tyłka, kulanie się i śpiewy. Dzieci teraz tak szybko dojrzewają... :ryk:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 11, 2012 12:15 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

najmysia pisze: Dzieci teraz tak szybko dojrzewają... :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Udzieliło się małej. Przystojniacha obok, za drzwiami rujkująca się Pyndzia - co jej się dziwić :lol: Nasza póki co, jak jej Carlos pod ogon zagląda (bo czasami ma jeszcze takie zakusy) to wali w łeb :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 11, 2012 13:54 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

dajcie ją do nas, zaraz przestanie walić w łeb :twisted: Jak puszczalska szczeniara, jej siostra :twisted:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 11, 2012 13:57 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

nasza jest porządna, nie będziemy jej deprawować :twisted:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 11, 2012 13:59 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

Nasz Zdeziak jest grzeczny i jej seksik jeszcze nie w głowie, ona woli piłeczki i myszki z piórkami :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro sty 11, 2012 14:02 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

i tekturowe paseczki z bozity :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 11, 2012 14:02 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

Widać to jednak Wasza pójdzie na studia, a moja zostanie puszczalską chirliderką. Ciekawe jak trzecia w te klocki :mrgreen:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 11, 2012 14:05 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

Trzebaby się Wioli zapytać :ryk: Poczekaj co nasza pokaże jak będzie w domu kocur :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro sty 11, 2012 19:57 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

Właśnie mam w pokoju kurwi dołek. Mimi pod drzwiami, a te dwie kulają się z tyłkami w górze i śpiewem na ustach :twisted:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 11, 2012 19:59 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

A Mimiś biedny, dwie dupodajki za drzwiami a on sobie nawet ruchnąć nie może :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro sty 11, 2012 20:04 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

ciężko mi sobie wyobrazić tę malutką kocią kruszynkę kulająca się po podłodze i śpiewającą, o wystawianiu tyłka nie wspominając :ryk:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 11, 2012 20:22 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

kiche_wilczyca pisze:ciężko mi sobie wyobrazić tę malutką kocią kruszynkę kulająca się po podłodze i śpiewającą, o wystawianiu tyłka nie wspominając :ryk:
Przyjedz, zobacz, podziwiaj :twisted: :cry:

Wrócilam z pracy, otworzylam drzwi, a te dwie dziwki wyfrunęły natentychmiast do Mimiego !!!! Cięzko bylo odłowić :twisted:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 11, 2012 20:27 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

już ją oglądałam i podziwiałam w niedzielę :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 11, 2012 21:50 Re: Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

W niedzielę mała jeszcze nie tańczyła przy rurze :twisted:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 7 gości