Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 09, 2011 19:49 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

chyba, że na jakiejś państwowej posadzie :) choć chyba i to nie jest pewne 8O
elag. pisze:Przyłączę się do wyliczanki...występowałam w roli pracownika w specjalnościach całkowicie odmiennych 5 razy, z czego miejsc pracy...7 w 3 miastach...Lublin, Tarnów, Tarnobrzeg...nadmienię, że nie mieszkam w żadnych z nich

jak usłyszałam, że dojeżdżasz do pracy do innego miasta to naprawdę byłam w szoku 8O
elag. pisze:W ostatniej pracy, czyli obecnej pracuję 12 rok i chciałabym do emerytury...a zostało mi do niej ponad 20 lat...nie ...nie myślcie sobie,że jestem z epoki kamienia łupanego...jestem młoda jak jagoda

nie chcę Cię martwić... :oops: ale chyba to niemożliwe, aczkolwiek życzę Ci tego

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lis 09, 2011 19:52 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

W moim miasteczku znależć pracę to naprawdę graniczy niemal z cudem
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Śro lis 09, 2011 19:55 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

u mnie też rynek pracy kurczy się w zastraszającym tempie :arrow: ale jak to mówią jak ktoś chce to znajdzie :D

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lis 09, 2011 19:59 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Pewnie! Na produkcji, w fatalnych warunkach i za śmieszne pieniądze ale zawsze coś :mrgreen:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Śro lis 09, 2011 20:12 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

wiem, że to może źle zabrzmi, ale czy lepiej jest mieć 1.000,00 czy nie mieć nic :?:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lis 09, 2011 21:39 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 14:07 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Śro lis 09, 2011 21:42 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

No i dobranoc kotom i ludziom na noc :flowerkitty: :kitty:
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Śro lis 09, 2011 21:50 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Nim powiem dobranoc, chciałam się pochwalić, że dziś wsiadłam po raz pierwszy od 6 tygodni w autko i pojechałam aż...... :ryk: na stację. :ryk:
Cena benzyny mnie dobiła! 8O
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 22:03 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 14:08 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Czw lis 10, 2011 5:59 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 14:08 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Czw lis 10, 2011 8:27 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Dzień dobry :mrgreen: Myzianki dla szóstki :1luvu: :kotek: I to podwójne, bo za wczoraj też :oops: Pańci miłego dnia :wink: i odezwę się wieczorkiem jak wrócę z Piły
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw lis 10, 2011 10:30 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Stacje benzynowe to najlepiej teraz omijać.
Ja mam autko na gaz, cena gazu też mnie dobija :evil:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 10, 2011 14:25 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 14:08 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Czw lis 10, 2011 15:45 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Dzień dobry. :mrgreen:
Byłam dziś na przejażdżce. :wink:
Gra muzyka. Nie zapomniałam jak się jeździ, dolegliwości bólowych też w czasie jazdy nie było. :ok:
Najgorzej jest wsiąść i wysiąść. :lol:
Resztę dnia walczyłam z internetem, bo co przyjdą jakieś głupawe aktualizacje, to ja się połączyć nie mogę! :evil:
Miód jakiś roznamiętniony. :lol:
Najpierw obiektem jego uczuć jestem ja, chwilę później przenosi czułości na Noisa. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 10, 2011 16:08 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

No ja już dawno doszłam do wniosku, że dla moich starych, obolałych kości - przydałoby się jakieś fajne, wysokie, terenowe autko - coby sie nie trzeba było za bardzo gimnastykowac przy wsiadaniu :D Czekam tylko na tą wygrana w Lotto... :roll: :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 54 gości