Dom Ani: LSDiM, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

o ja cie

ale czad!!!!!
ja też chcę!!!!
czy są jakieś ograniczenia wiekowe?
:mrgreen:

moim zdaniem nie ma, ale już kilka osób się ze mną nie zgodziło :twisted:

pierwsze kilka dni boli skóra, potem jest super. zero martwienia o układanie, mycie, spinanie, cokolwiek - wygodne jak diabli, i wyglądasz odlotowo :mrgreen:

chciałabym zobaczyć minę dyrektora, jakby mnie zobaczył na zastępstwie sekretariacie :twisted:

to byłby super pomysł, bo ja nienawidzę sekretariatu

A fryzura i efekty kolorostyczne ogromnie mi sie podobają!
Od jakiego wieku już zaczyna nie - wypadać?

pozytywka pisze:chciałabym zobaczyć minę dyrektora, jakby mnie zobaczył na zastępstwie sekretariacie
to byłby super pomysł, bo ja nienawidzę sekretariatu
A fryzura i efekty kolorostyczne ogromnie mi sie podobają!
Od jakiego wieku już zaczyna nie - wypadać?

możesz strzelić sobie jakiś bardziej neutralny kolor, wtedy to nie będzie aż tak agresywne, jak u mnie

np tak:

albo tak:

nie jest powiedziane, że dredy muszą wyglądać tak :mrgreen:

u mnie odpada
dredy zabronione jako przynależność do subkultury
zapisane w statucie

jej siostra pisze:u mnie odpada
dredy zabronione jako przynależność do subkultury
zapisane w statucie

comme chez nous
ale... alllleeeee... czyż nie dotyczy to wyłącznie uczniów? :mrgreen:

jej siostra pisze:u mnie odpada
dredy zabronione jako przynależność do subkultury
zapisane w statucie

i w takich chwilach doceniam fakt pracy w reklamie. tutaj babka w bojówkach, ogolona na zero poza jaskrawoczerwonym irokezem, robiąca prezentację na oficjalnej konferencji, absolutnie nikogo nie rusza... (autentyk z ostatniej konferencji, na którą mnie zapędzono)

uczniów, ale do części zasad staram się stosować, patrz: głębokie dekolty (nie, żebym ie miała czego pokazać)

dziś na okienku przeglądałam miau i okazało się, że 3 z 4 obecnych osób to kociary

zdążyłam pokazać swoje, paw, Annyzoo i Pasibrzuchy oraz wywołać dyskusję o fotografowaniu czarnych kotów

jej siostra pisze:uczniów, ale do części zasad staram się stosować, patrz: głębokie dekolty (nie, żebym ie miała czego pokazać)

dziś na okienku przeglądałam miau i okazało się, że 3 z 4 obecnych osób to kociary
zdążyłam pokazać swoje, paw, Annyzoo i Pasibrzuchy oraz wywołać dyskusję o fotografowaniu czarnych kotów

bo ja wiem, czy miałabym coś przeciwko nauczycielowi w dredach?
no, ale statut

Kocuria pisze:
jej siostra pisze:uczniów, ale do części zasad staram się stosować, patrz: głębokie dekolty (nie, żebym ie miała czego pokazać)

dziś na okienku przeglądałam miau i okazało się, że 3 z 4 obecnych osób to kociary
zdążyłam pokazać swoje, paw, Annyzoo i Pasibrzuchy oraz wywołać dyskusję o fotografowaniu czarnych kotów

bo ja wiem, czy miałabym coś przeciwko nauczycielowi w dredach?
no, ale statut

O to chodzi, że byś nie miała, a potem Tata albo Mama wydłubaliby wydredowanej nauczycielce oczy, że dała zły przykład ich dzieciatku

Annazoo pisze:
Kocuria pisze:bo ja wiem, czy miałabym coś przeciwko nauczycielowi w dredach?
no, ale statut

O to chodzi, że byś nie miała, a potem Tata albo Mama wydłubaliby wydredowanej nauczycielce oczy, że dała zły przykład ich dzieciatku

zły przykład?

może mam dziwne pojęcie o szkołach (przynajmniej tych średnich) - miałam taryfę ulgową całe liceum dlatego, że organizowałam konwenty fanów fantastyki z błogosławieństwem dyrektora i pod patronatem naszego historyka... dredy, warkoczyki miało co najmniej kilkanaście osób w szkole, większość dziewczyn farbowała włosy w tym część na naprawdę jaskrawe kolory, ubiory subkulturowe (glany, pieszczochy, kostki itp.) były na porządku dziennym...