Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou już razem

[pozytywka]

w listopadzie nie wychodzę spod intensywnie czerwonego (w kolorze wina) koca, nie wypuszczam jakiegoś Pratcheta z ręki i staram się doczekać do grudnia przynajmniej :/

[Patmol]

ja kocham listopad mam wtedy urodziny

[AYO]

To zmienia postac rzeczy

[sunshine]

Jesień bardzo lubię. Nie ma wtedy upałów, jest mnóstwo warzyw i owoców, które mogę jeść w każdej ilości. A w listopadzie jest sporo burz, takich, że wiatr drzewa przygina do ziemi. Pięknie i strasznie.

[AYO]

Wrzesień i październik - jak najbardziej
Ale w listopadzie dzień się drastycznie skraca i ten brak światła zaczął mi bardzo przeszkadzać. Kiedyś np. lubiłam chodzic popołudniami po mieście - oswietlone wystawy, lampy uliczne, te klimaty
Teraz - wpedza mnie to w spadki nastroju

[pozytywka]

ja kocham listopad mam wtedy urodziny

skorpion, hę?

Mam tak jak AYO - wielbię wrzesień i październik, w listopadzie chce mi się wyć, jak wichrowi w konarach
Dawniej mieszkałam w Śródmieściu - mogłam się włóczyc noca po ulicach - nastrój tajemniczości starego Krakowa bardzo mi pasował; ale teraz w listopadzie cierpię z braku światła, a łazic po ciemku po łąkach, chyba bym się nie odważyła - one są podmokłe i ciągle tam wieje - brrrr listopadowy chłód wysysa ze mnie żywotność

[magdaradek]

ja kocham listopad mam wtedy urodziny

skorpion, hę?

Mam tak jak AYO - wielbię wrzesień i październik, w listopadzie chce mi się wyć, jak wichrowi w konarach
Dawniej mieszkałam w Śródmieściu - mogłam się włóczyc noca po ulicach - nastrój tajemniczości starego Krakowa bardzo mi pasował; ale teraz w listopadzie cierpię z braku światła, a łazic po ciemku po łąkach, chyba bym się nie odważyła - one są podmokłe i ciągle tam wieje - brrrr listopadowy chłód wysysa ze mnie żywotność

mam tak jak Wy.

Najbardziej kocham późną wiosnę no i lato jam czerwcowa i dlatego lubię ciepełko.

Ale upał w mieście taki jak w zeszłym roku mnie wykańcza
mam wrażenie, że oddycham spalinami i wydzielinami ludzkimi, brrrrrrrrrrrrr........

[karolina w-n]

najfajniesza jest wczesna jesień i późna wiosna, a upał w mieście to horror

[pozytywka]

najfajniesza jest wczesna jesień i późna wiosna, a upał w mieście to horror

idealne podsumowanie

[Patmol]

Patmol napisał(a):
ja kocham listopad mam wtedy urodziny

skorpion, hę?

strzelec

[pozytywka]

aa, to ty jesteś z tej drugiej połowy
mój TŻ z 13-go

Barany maja dobre relacje ze strzelcami

[Patmol]

tak? a kto jest baran?

[AYO]

Ja

[Patmol]

[pozytywka]

Ja

a właśnie że ja

AYO !!!