~~~ Pimpuś nie jest już sam! W swoim nowym domu. Na zawsze.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 19, 2011 18:45 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

Zrezygnować z karm zbożowych na pewno. Utrudniać dostęp do jedzenia, np chowając (żeby koty natrudziły się przy szukaniu i miały rozrywkę, a jednocześnie świadomość, że karma jest cały czas dostępna). Zweryfikować ilość (jak ja pierwszy raz się wczytałam, jak w gruncie rzeczy niewiele jedzenia powinien dostawać kot, to byłam w szoku).

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob lut 19, 2011 19:40 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwszy dzień w nowym domu!!!

Millena pisze:Fredzia skupiona
Obrazek



kochana :1luvu: :1luvu: drugi najpiękniejszy kot świata
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 19, 2011 21:14 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

Wieczorna niespodzianka :balony:

Cierpliwe dreptanie statecznego warszawiaka wokół Panny Fredzi przyniosło efekty, na razie delikatne, bo już bliżej Panna nie pozwoliła

najpierw na siedząco
https://lh6.googleusercontent.com/_rMAP ... C02788.JPG

potem Kawaler spoczął , panna siedzi ..obserwuje...
https://lh6.googleusercontent.com/_rMAP ... C02789.JPG

a potem Panna stwierdziła że również spocznie
https://lh5.googleusercontent.com/_rMAP ... C02790.JPG

:ryk:

Niestety, muszę chyba pożegnać się z moimi zielistkami, bo Pimpuś namiętnie się zabiera do obgryzania, jak zabrałam doniczkę z parapetu, to pobiegł za mną, zobaczyć co z nią zrobię, a teraz kombinuje, jak się do niej dostać. Na ile zdążyłam poznać jego kocią kreatywność, to dopnie swego...w nocy...jak zasnę. Fredzia pod tym względem jest Koteczką idealną i bardzo grzeczną. Na kocią trawkę trzeba jeszcze poczekać :oops:
Ostatnio edytowano Sob lut 19, 2011 23:56 przez graszka-gn, łącznie edytowano 2 razy
Powód: Fotki przekraczające rozmiar 640x640 zamieniłam na linki. Proszę przestrzegać regulaminowych ograniczeń.

Millena

 
Posty: 130
Od: Pon sty 24, 2011 11:15

Post » Sob lut 19, 2011 21:45 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

No to macie Animal Planet w wydaniu domowym :ryk:
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Sob lut 19, 2011 22:21 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

świetni są :1luvu: :1luvu: :1luvu: a Pimpuś vel Pixelek na parapecie w pozycji siedzącej to istny mistrz!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: myślałam ze moje kocio pulchne :mrgreen: waży 7 kg, ale już dwóch wetów stwierdziło że nie jest grubaskiem, jest " dużym kotem" :mrgreen:

tako o jest:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

:mrgreen:
Ostatnio edytowano Sob lut 19, 2011 23:57 przez graszka-gn, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Fotkę przekraczającą 640x640 zmieniłam na miniaturkę. Proszę przestrzegać regulaminowych ograniczeń.
ObrazekObrazekObrazek

isollde

 
Posty: 897
Od: Pon maja 11, 2009 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 19, 2011 22:40 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

isollde Pixel też jest naprawdę dużym Kotem, ma masywne łapki, dużą czaszkę i w tej "tuszy" jest proporcjonalny, a poza tym, gdyby był nadmiernie otłuszczony, nie wyczyniałby takich alpejskich figur. Ze zdumienia przecieram chwilami oczy, bo jak to jest możliwe, żeby "14 letni i gruby" kot wyskakiwał z podłogi na stolik 70 cm, no i cały katalog coraz nowszych pomysłów. Jeszcze troszkę to założę nowy wątek, albo zaczniemy pisać scenariusz na kreskówkę :pisanie: :dance: :dance2: Pixel był ostatnio na dietce i chyba ona przyniosła efekty. Poza tym, jego pomysły tzw. "kocia kreatywność" mnie totalnie rozbrajają i demolują :1luvu:
No i czy nie zasługuje na swoje nowe imię?
Znalazł idealne miejsce do spania, szafka w łazience już nie jest dobra, bo nie trzeba się ukrywać, parapet ciasny ...najlepszy jest skaner jako poduszka :ryk:

najpierw na tym boczku
Obrazek

a potem zmiana ...na drugi boczek
Obrazek

i zmiana ..na brzuszek...
Obrazek

Tajemniczy Wujku Z. Tak..Animal Planet i parę jeszcze innych ... :D Przez tylko dwa dni zebrało się materiału na niezłą ramówkę... :wink:

WOW isollde ...co za słodziak :1luvu:

Millena

 
Posty: 130
Od: Pon sty 24, 2011 11:15

Post » Sob lut 19, 2011 23:03 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

bo właśnie chyba coś jest z tymi " dużymi kotam" takiego ze one nie są obtłuszczone, tylko je matka natura obdarowuje amoryzatorem na brzuszku :mrgreen: i Pixelek jest na to żywym przykladem- cudny okaz, aż czlowiek chce posmyrać to bure futerko! swoją drogą Fredzia też cudo :!: :!: :!: farciarze z Was :!: ja z rok mniej wiecej będę się przeprowadzać doo nowego mieszkanka ( większego i z duuuuuuuuuuuuużym tarasem) i sobie burą wlaśnie koteczkę dla moich chlopaków wymarzyłam :mrgreen: oni tak nie bardzo za sobą, Gucio (przygarnięty po Haskim) ma już 14 lat Haski mlodziak- 5 nie całe i bryka niestety Gucia... chciałby się wyszaleć a Guć nie zawsze w nastroju i ostatnio Haskiemu po uchu przywalił.... ach Ci kotowie! :ok: :ok: :ok: :ok: Kciuki za buraskową miłość trzymam <3
ObrazekObrazekObrazek

isollde

 
Posty: 897
Od: Pon maja 11, 2009 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 19, 2011 23:09 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

No a trzeba pamiętać, że to kastraty, więc nie będą mieć gibkiej figury kociej. Za to jest więcej Kotka do kochania :1luvu: :1luvu:

Millena

 
Posty: 130
Od: Pon sty 24, 2011 11:15

Post » Sob lut 19, 2011 23:13 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

a no właśnie ale Gucia nie mogę utuczyć- 4, 20 przy moich ogromnych staraniach- kastarat i pers jednocześnie- może to przez to :mrgreen: ale masz rację! mi się takie Duże kotki niesamowicie podobają :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

isollde

 
Posty: 897
Od: Pon maja 11, 2009 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 19, 2011 23:15 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

Co do roślin to moje np. przez jakiś czas podgryzały bazylię. Można kupić od razu dużą i nie trzeba czekać aż trawka urośnie. No i na pewno nie jest trująca. :mrgreen: Nawet im specjalnie kupowałam, ale potem się im znudziło.
Spróbuj im kupić w doniczce, to może Pimpusio-Pixel zapomni o innych kwiatkach. :1luvu:
Ach te kochane koty i kotusie i kiciusie ........

aska125

 
Posty: 332
Od: Wto lis 29, 2005 14:12
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Sob lut 19, 2011 23:19 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

aska125 Dobry pomysł :ok: Bazylia...mniam..to chętnie będę skubać razem z nimi, bo lubię bazylię i często używam świeżej do potraw :D Mam plany roślinkowe na balkon, zawsze mam sporo kwiecia, ale teraz zrobię chętnie koci ogród :wink:

Millena

 
Posty: 130
Od: Pon sty 24, 2011 11:15

Post » Sob lut 19, 2011 23:35 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

Tak jak na nich patrzę na tym zdjęciu to .... hmmm. Pomachaj im jakimś sznurkiem i daj kazdemu złapać jeden koniec :wink: to może się zachęcą i będą się bawić. No i się ośmielą :lol: a może polubią , a kto wie ? :1luvu: może jakieś większe uczucie się szykuje?
Ach te kochane koty i kotusie i kiciusie ........

aska125

 
Posty: 332
Od: Wto lis 29, 2005 14:12
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Nie lut 20, 2011 8:58 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

Wspaniały kocur, cieszę się, że ma domek.
Obrazek

sennaewa

 
Posty: 202
Od: Czw sty 31, 2008 23:15
Lokalizacja: pod Kozienicami

Post » Nie lut 20, 2011 13:26 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

Przypominam - odklejamy banery 8)

A co do Pimpusia: dość zachwytów nad jego posturą. Nie okłamujmy się, jest grubasem i już :) I koniecznie należy mu się odchudzanie. To naprawdę nie jest trudne.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie lut 20, 2011 13:27 Re: ~~~ Pimpuś nie jest już sam! Pierwsze koty za płoty ;o)

Millena pisze:isollde Pixel też jest naprawdę dużym Kotem, ma masywne łapki, dużą czaszkę i w tej "tuszy" jest proporcjonalny, a poza tym, gdyby był nadmiernie otłuszczony, nie wyczyniałby takich alpejskich figur. Ze zdumienia przecieram chwilami oczy, bo jak to jest możliwe, żeby "14 letni i gruby" kot wyskakiwał z podłogi na stolik 70 cm, no i cały katalog coraz nowszych pomysłów. Jeszcze troszkę to założę nowy wątek, albo zaczniemy pisać scenariusz na kreskówkę :pisanie: :dance: :dance2: Pixel był ostatnio na dietce i chyba ona przyniosła efekty. Poza tym, jego pomysły tzw. "kocia kreatywność" mnie totalnie rozbrajają i demolują :1luvu:
No i czy nie zasługuje na swoje nowe imię?
Znalazł idealne miejsce do spania, szafka w łazience już nie jest dobra, bo nie trzeba się ukrywać, parapet ciasny ...najlepszy jest skaner jako poduszka :ryk:

najpierw na tym boczku
Obrazek

a potem zmiana ...na drugi boczek
Obrazek

i zmiana ..na brzuszek...
Obrazek

Tajemniczy Wujku Z. Tak..Animal Planet i parę jeszcze innych ... :D Przez tylko dwa dni zebrało się materiału na niezłą ramówkę... :wink:

WOW isollde ...co za słodziak :1luvu:


MATKO KOCHANA 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 55 gości