Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:Owszem, je,ale mam wrażenie,że ją bardzo boli.Wetka obejrzała dziąsła, wzruszyła ramionami.Umówiona jestem na czwartek, pobierze jej krew i sprawdzi pod narkozą, co tam się dzieje.Dzisiaj nie miała czasu.Od października Marusia była w lecznicy.Miała biegunkę, dostawała intestinal,ale żadnych badań nie miała robionych.Nie wiem więc, kiedy jej problemy się zaczęły.I nie wiem, co jej jest.
ewar pisze:Myślę,że wetka jest bezradna, sama nie wie, co ma robić.W czwartek jestem zapisana na narkozę i czyszczenie ząbków.Przy okazji pobrana będzie krew, bo Marusia jest kotką trudną, jeżeli chodzi o zastrzyki, pobieranie krwi..itd.Nie chcę jej stresować niepotrzebnie.Chociaż dzisiaj dała sobie bez protestu zmierzyć temperaturę i przy oglądaniu pyszczka tak bardzo nie wrzeszczała.Szkoda mi jej, cierpi.Daję jej bardzo mięciutkie jedzonko, drobno pokrojone mięsko, a jeżeli jest puszka, to dostaje dużo sosu.Bardzo lubi śmietanę, jogurt i kocie mleko.Daję jej codziennie, nie ma biegunek.Przytyła 10 dkg w ciągu tygodnia, to dobrze.Najszczęśliwsza jest na balkonie, mam zdjęcia, jak się rozwala na posłanku.Pogoda zaczyna być wiosenna, będzie więc mogła się wygrzewać do woli.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 72 gości