Mój Pięciokot cz.10 Lion - śpij, maleńki.:(

[kussad]

Aaaa dziękuję - oczywiście że to rano czytałam tylko zaczęło mi się służbowe szaleństwo i nie dotarło do mnie o co chodziło

[Tyzma]

No Kinga - teraz to już tylko rehabilitacja - najgorsze minęło - i tak trzymaj.

A futro to ja napisałam, że normalnowata a nie, że normalna

[bazylica]

Gdyby nie Tysiek, nie wiedziałabym jak powinien wyglądać normalny kot - reszta to dziwaki.

dziwaki najlepsze

Śmieszne. Futro nie jest normalna. Dziwne futro, nieco dłuższe i puchate, ogonek krótki z załomkami, doopsko jak kropla...

A! Spytaj AYO! Albo ok. Już tłumaczę bo temat nie jest top sicret, wręcz przeciwnie. Na moim prywatno publicznym (ostatnio) koncie w mBanku, sprawdzając stan coby odnotować wpłatę za kolczyki szt.1 sprzedane drogą wysyłki za zł 18, zamiast stanu 18zł z groszami znalazłam 118 z groszami. Opad szczeny kompletny. No, to w historię... Wpłata "leczenie". Kłaka rozumiem. No, to spytałam grzecznie kto mi taki numer wyciął bo w tytule nicka nie było, a ja rozliczając Kłaczkowe leczenie informuję w miarę na bieżąco jak sytuacja wygląda i wynika jasno z owych sprawozdań że Kłacza kasa ma się nieźle, a leczenie chyba powoli się kończy. Chyba.

nie ma chyba. kończy się

a foty- wymiękam

[kinga w.]

Jeszcze raz rozliczka:
Wystartowaliśmy z kwotą:
1358zł
670 operacja
126 paliwo do Wawy i nazad
40 transport klatki (chyba promocja - dwóch kursów do KRK za 40 dychy nie obróci )
19,40 podkłady i wit.C
43 Uropet
70 10 wizyt po powrocie do Brzeska, cewnikowanie, leki
4,80 No-spa w zastrzykach
12,30 saszetki conva - mokrego
40 cewnikowanie i leki
20 wizyta i badanie w KRK
50 usg w KRK
50 transport (sorry, nie dało się busem ze wzgl. na pogodę i dojazd w samym KRK - obawiam się że załatwiłabym Kłakowi solidne przeziębienie a on ma wygolone doopsko - jeżdżąc z Ruczaju na rondo koło Makro.

Z tego wynika że mamy w kasie 172,50, a po dzisiejszym "dopływie" 272,50. Kochane, pieniądze są - dajemy radę i Kłacza kasa ma się bardzo, bardzo dobrze. Kłacze doopsko też coraz lepiej.

Aktualizacja o dzisiejszym wetowaniu się:
Antybiotyk - 15zł
Cystaid 20szt - 14zł.

Co nam daje jeszcze 243,50zł

Zatem Kłaczy fundusz ma sie świetnie i jest zasobny.

[Tyzma]

i aby mu ta kasa nie była potrzebna

[kinga w.]

i aby mu ta kasa nie była potrzebna

Oj, tak. Byloby dość.

[dora750]

Tysiek ostatnio ma duuuużo ruchu - Kłaczek z nim (albo na nim) trenuje. Poza tym trochę mu się urosło jednak, choć duży nie jest.

leczyć się, Dziewczyny! Dora, to nerkami zalatuje!

No mnie tez nerkami to zalecialo. Kolezanki stwierdzily, ze teraz to czas isc do lekarza. Ale po co, skoro dostalalm antybiotyk z oddzialu. Poczekam jeszcze.

Mowie tacie dzisiaj, ze pTysio sliczny. A tata na to, ze on to byl ladniejszy od Balbinki i na pewno, jakby zostal, to by tez spal z nim, jak Balbina. Chyba mu sie zatesknilo

[kinga w.]

No, popatrz! A czy ja wiem czy ładniejszy od Balbiny? One są zupełnie różne po prostu. Jedyne wspólne to mikro gabaryt, reszta... Ale fakt że Tysiek wieczorem obowiązkowo melduje się do łóżka. W nocy znika - ja się chyba za bardzo wiercę - ale rano jak tylko się ruszę i kociarnia załapie że się obudziłam to mam bliskie spotkania. Hino dynda nad micha i sugestywnie drze pysk, Miyuki stoi przed łóżkiem i wybałusza gały, Tysiek wskakuje do łóżka i po swojemu odrabia miziactwo, Kłaczek to samo ale w innym stylu, Futro nieśmiało wchodzi w tę samczą dzicz i też chce głasków.

[Dorota]

...bry...

[kinga w.]

Czeeeść!

[alus1]

Bry i jak dzisiejsze humory całej rodzinki

[kinga w.]

Jakby to powiedzieć. ONE się wyspały. I uznały że skoro ONE się wyspały to ja już nie muszę?

[Dorota]

Jakby to powiedzieć. ONE się wyspały. I uznały że skoro ONE się wyspały to ja już nie muszę?

Wykaz odrobine tolerancji i zrozumienia

[kinga w.]

Odrobinę mi brakło. Z zemsty dałam chrupki na śniadanie. Tylko chrupki - patrzą jakbym ich chciała otruć. Kłaczek swoją urinarkę skubie jak własne ciało. Reszcie draństwa karma dla kastratów z tym całym od pilnowania sików też cięzko "wchodzi". No i git!

[alus1]

Jakby to powiedzieć. ONE się wyspały. I uznały że skoro ONE się wyspały to ja już nie muszę?

a musisz