Moderator: Estraven
 
   
  
Anna2016 pisze:Jak się czujecie? Jak Pasio?
 . Przerwa i odpoczynek. Gałązka oliwna i relax. Gdybym według ostatnich sugestii miała wykonać teraz listę kolejnych badań począwszy od usg, pobierania moczu z pęcherza, dożylnych kroplówek, itd., to Pasio by po prostu nie wytrzymał. I psychicznie i fizycznie. Oczywiście podajemy wszystkie leki, insulinę, obniżacze fosforu, wyrzuciłam całkowicie mięso z diety, zmniejszyłam dawkę Xobaline i obserwujemy. A Paś zadowolony, wyluzowany, nie sprawia wrażenia kota chorego, ani cierpiącego. Tak, wiem, koty potrafią maskować itd. Może maskuje, a może nie. Ale już nie ucieka pod tapczan, gdy ubieram buty, żeby wynieść śmieci.
 . Przerwa i odpoczynek. Gałązka oliwna i relax. Gdybym według ostatnich sugestii miała wykonać teraz listę kolejnych badań począwszy od usg, pobierania moczu z pęcherza, dożylnych kroplówek, itd., to Pasio by po prostu nie wytrzymał. I psychicznie i fizycznie. Oczywiście podajemy wszystkie leki, insulinę, obniżacze fosforu, wyrzuciłam całkowicie mięso z diety, zmniejszyłam dawkę Xobaline i obserwujemy. A Paś zadowolony, wyluzowany, nie sprawia wrażenia kota chorego, ani cierpiącego. Tak, wiem, koty potrafią maskować itd. Może maskuje, a może nie. Ale już nie ucieka pod tapczan, gdy ubieram buty, żeby wynieść śmieci. . Myślę, że to jakieś uczulenie po tych spot-onach, trzeba to zweryfikować i opanować.
 . Myślę, że to jakieś uczulenie po tych spot-onach, trzeba to zweryfikować i opanować. 

czitka pisze:Lifter, mam dobre wieści, wcześniej!!!!To będzie 21-go grudnia. Też się tego trzymam, niezależnie od gównianych wartości ułamków sekund!
 Nawet lubię. Jakos tak wtedy przyjemniej się położyć albo zasiąść na kanapie, zapalić lampę, właczyć ulubioną klasyczną muzykę, sięgnąć po książkę, przytulić kota... Nieposprzątany bałagan kryje się w mroku, lampa oświetla tylko karty książki i kocie futerko.
 Nawet lubię. Jakos tak wtedy przyjemniej się położyć albo zasiąść na kanapie, zapalić lampę, właczyć ulubioną klasyczną muzykę, sięgnąć po książkę, przytulić kota... Nieposprzątany bałagan kryje się w mroku, lampa oświetla tylko karty książki i kocie futerko.  Takie, spokojne, ciche szczęście. A w dodatku zaraz się zacznie świąteczny czas, który kocham
 Takie, spokojne, ciche szczęście. A w dodatku zaraz się zacznie świąteczny czas, który kocham 
Lifter pisze:Generalnie kiedys wchodzilem na to forum, by sie odreagowac, poczytac co tam koty w obserwowanych watkach nawyrabialy.
Od jakiegos czasu wchodze z pewnym niepokojem - co tym razem zlego sie wydarzylo, albo "oby nic zlego sie nie wydarzylo".
No coz, wiadomo ze po ilus tam latach koty (i my) sie postarzaly, ale tak czy siak...

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 12 gości