Dama, łachudra, słodziak i... mruczące potwory. cz. 5

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 08, 2009 17:30

kinga w. pisze:Ktoś Ci ją wyprowadził??

Dokładnie! :evil: :evil: Niech to szlag. Będę łańcuchami przykuwać chyba, albo betonować..Już drugi raz kradną. Tak mi ślicznie rosła. :cry:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 08, 2009 17:32

Jakim cudem? Z przydomowego ogródka?? 8O
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 08, 2009 17:34

kinga w. pisze:Jakim cudem? Z przydomowego ogródka?? 8O

Tiaaa...Normalnie..Weszli i ukradli, no, alarmów to tu żadnych nie ma, a jeszcze sąsiedzi mają wjazd od strony, gdzie nasz ogródek, i zostawiają zawsze otwartą bramę.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 08, 2009 17:36

a próbowałaś sugerować sąsiadom mniej lub bardziej delikatnie że tę brame można by zamykać? Poza tym wiesz co? Chyba faktycznie zabetonuj - niech wtedy spróbuja ukraść. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 08, 2009 17:58

kinga w. pisze:a próbowałaś sugerować sąsiadom mniej lub bardziej delikatnie że tę brame można by zamykać? Poza tym wiesz co? Chyba faktycznie zabetonuj - niech wtedy spróbuja ukraść. :twisted:

E, do życi..Jasne że próbowaliśmy. Kilka razy.Ale zamkną raz,drugi,i koniec. :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 08, 2009 18:46

Czyja brama?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 08, 2009 19:12

kinga w. pisze:Czyja brama?

W zasadzie wspólna..Ale my z niej nigdy nie korzystaliśmy,bo nie mamy autka. A zamykanie nie ma sensu, bo i tak otworzą..


Farbuję włosy, której to czynności nie znoszę! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 08, 2009 19:35

A wiedzą że dzięki otwartej gościnnie bramie ktoś Ci opędzlowuje ogród? To już jest realny koszt ich beztroski - może warto by uświadomić?
Ja też tego nie znoszę.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 08, 2009 19:40

kinga w. pisze:A wiedzą że dzięki otwartej gościnnie bramie ktoś Ci opędzlowuje ogród? To już jest realny koszt ich beztroski - może warto by uświadomić?
Ja też tego nie znoszę.

To nic nie da, bo powiedzą,że oni są tak samo narażeni. :roll:
A tam są dwa auta,które ciągle jeżdżą.. A prosiliśmy, żeby chociaż na noc zamykali..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 08, 2009 19:44

kalair pisze:
kinga w. pisze:A wiedzą że dzięki otwartej gościnnie bramie ktoś Ci opędzlowuje ogród? To już jest realny koszt ich beztroski - może warto by uświadomić?
Ja też tego nie znoszę.

To nic nie da, bo powiedzą,że oni są tak samo narażeni. :roll:
A tam są dwa auta,które ciągle jeżdżą.. A prosiliśmy, żeby chociaż na noc zamykali..

Dokładnie. To przecież nie jest aż taki wysiłek. Są narażeni? A im coś zginęło?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 08, 2009 20:01

Taki post właśnie znalazłam na forum hare kriszna vrinda.net:

"Własnie przed chwilą mój kot który lubił siedziec przy mnie jak intonowałem Hare Kryszna odszedł ze swojego ciała , kilka dni temu jakis zwyrodnialec strasznie go pobił i próbował go zabić był taki poobijany ze nie bylo szans by to przezył jedyne co mogłem zrobic to jak odchodził intonowałem przy nim Maha Mantre ,mam nadzieje ze Kryszna zaopiekuje się tą duszą !!
Hare Kryszna "


Zamiast zabrać umierającego kota do weta, śpiewał mu hare rama rama hare... Ręce mi opadły i w zasadzie nie wiem, czy śmiać się, czy płakać nad tym nieszczęsnym kotem :?
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Śro kwi 08, 2009 20:08

kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:A wiedzą że dzięki otwartej gościnnie bramie ktoś Ci opędzlowuje ogród? To już jest realny koszt ich beztroski - może warto by uświadomić?
Ja też tego nie znoszę.

To nic nie da, bo powiedzą,że oni są tak samo narażeni. :roll:
A tam są dwa auta,które ciągle jeżdżą.. A prosiliśmy, żeby chociaż na noc zamykali..

Dokładnie. To przecież nie jest aż taki wysiłek. Są narażeni? A im coś zginęło?

Tego nie wiem.Oni nic nie wystawiają z kwiatów.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 08, 2009 20:09

dora750 pisze:Taki post właśnie znalazłam na forum hare kriszna vrinda.net:

"Własnie przed chwilą mój kot który lubił siedziec przy mnie jak intonowałem Hare Kryszna odszedł ze swojego ciała , kilka dni temu jakis zwyrodnialec strasznie go pobił i próbował go zabić był taki poobijany ze nie bylo szans by to przezył jedyne co mogłem zrobic to jak odchodził intonowałem przy nim Maha Mantre ,mam nadzieje ze Kryszna zaopiekuje się tą duszą !!
Hare Kryszna "


Zamiast zabrać umierającego kota do weta, śpiewał mu hare rama rama hare... Ręce mi opadły i w zasadzie nie wiem, czy śmiać się, czy płakać nad tym nieszczęsnym kotem :?

Płakać. Nad jednym i drugim.. :? :?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 08, 2009 20:15

kalair pisze:
dora750 pisze:Taki post właśnie znalazłam na forum hare kriszna vrinda.net:

"Własnie przed chwilą mój kot który lubił siedziec przy mnie jak intonowałem Hare Kryszna odszedł ze swojego ciała , kilka dni temu jakis zwyrodnialec strasznie go pobił i próbował go zabić był taki poobijany ze nie bylo szans by to przezył jedyne co mogłem zrobic to jak odchodził intonowałem przy nim Maha Mantre ,mam nadzieje ze Kryszna zaopiekuje się tą duszą !!
Hare Kryszna "


Zamiast zabrać umierającego kota do weta, śpiewał mu hare rama rama hare... Ręce mi opadły i w zasadzie nie wiem, czy śmiać się, czy płakać nad tym nieszczęsnym kotem :?

Płakać. Nad jednym i drugim.. :? :?

Nie... Nad kotem płakać, człowieka wykastrować coby głupie geny w populacje dalej nie szły.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 08, 2009 20:17

kinga w. pisze:
kalair pisze:
dora750 pisze:Taki post właśnie znalazłam na forum hare kriszna vrinda.net:

"Własnie przed chwilą mój kot który lubił siedziec przy mnie jak intonowałem Hare Kryszna odszedł ze swojego ciała , kilka dni temu jakis zwyrodnialec strasznie go pobił i próbował go zabić był taki poobijany ze nie bylo szans by to przezył jedyne co mogłem zrobic to jak odchodził intonowałem przy nim Maha Mantre ,mam nadzieje ze Kryszna zaopiekuje się tą duszą !!
Hare Kryszna "


Zamiast zabrać umierającego kota do weta, śpiewał mu hare rama rama hare... Ręce mi opadły i w zasadzie nie wiem, czy śmiać się, czy płakać nad tym nieszczęsnym kotem :?

Płakać. Nad jednym i drugim.. :? :?

Nie... Nad kotem płakać, człowieka wykastrować coby głupie geny w populacje dalej nie szły.

Też można :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 80 gości