kinga w. pisze:Ktoś Ci ją wyprowadził??
Dokładnie!



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:Ktoś Ci ją wyprowadził??
kinga w. pisze:Jakim cudem? Z przydomowego ogródka??
kinga w. pisze:a próbowałaś sugerować sąsiadom mniej lub bardziej delikatnie że tę brame można by zamykać? Poza tym wiesz co? Chyba faktycznie zabetonuj - niech wtedy spróbuja ukraść.
kinga w. pisze:Czyja brama?
kinga w. pisze:A wiedzą że dzięki otwartej gościnnie bramie ktoś Ci opędzlowuje ogród? To już jest realny koszt ich beztroski - może warto by uświadomić?
Ja też tego nie znoszę.
kalair pisze:kinga w. pisze:A wiedzą że dzięki otwartej gościnnie bramie ktoś Ci opędzlowuje ogród? To już jest realny koszt ich beztroski - może warto by uświadomić?
Ja też tego nie znoszę.
To nic nie da, bo powiedzą,że oni są tak samo narażeni.![]()
A tam są dwa auta,które ciągle jeżdżą.. A prosiliśmy, żeby chociaż na noc zamykali..
kinga w. pisze:kalair pisze:kinga w. pisze:A wiedzą że dzięki otwartej gościnnie bramie ktoś Ci opędzlowuje ogród? To już jest realny koszt ich beztroski - może warto by uświadomić?
Ja też tego nie znoszę.
To nic nie da, bo powiedzą,że oni są tak samo narażeni.![]()
A tam są dwa auta,które ciągle jeżdżą.. A prosiliśmy, żeby chociaż na noc zamykali..
Dokładnie. To przecież nie jest aż taki wysiłek. Są narażeni? A im coś zginęło?
dora750 pisze:Taki post właśnie znalazłam na forum hare kriszna vrinda.net:
"Własnie przed chwilą mój kot który lubił siedziec przy mnie jak intonowałem Hare Kryszna odszedł ze swojego ciała , kilka dni temu jakis zwyrodnialec strasznie go pobił i próbował go zabić był taki poobijany ze nie bylo szans by to przezył jedyne co mogłem zrobic to jak odchodził intonowałem przy nim Maha Mantre ,mam nadzieje ze Kryszna zaopiekuje się tą duszą !!
Hare Kryszna "
Zamiast zabrać umierającego kota do weta, śpiewał mu hare rama rama hare... Ręce mi opadły i w zasadzie nie wiem, czy śmiać się, czy płakać nad tym nieszczęsnym kotem
kalair pisze:dora750 pisze:Taki post właśnie znalazłam na forum hare kriszna vrinda.net:
"Własnie przed chwilą mój kot który lubił siedziec przy mnie jak intonowałem Hare Kryszna odszedł ze swojego ciała , kilka dni temu jakis zwyrodnialec strasznie go pobił i próbował go zabić był taki poobijany ze nie bylo szans by to przezył jedyne co mogłem zrobic to jak odchodził intonowałem przy nim Maha Mantre ,mam nadzieje ze Kryszna zaopiekuje się tą duszą !!
Hare Kryszna "
Zamiast zabrać umierającego kota do weta, śpiewał mu hare rama rama hare... Ręce mi opadły i w zasadzie nie wiem, czy śmiać się, czy płakać nad tym nieszczęsnym kotem
Płakać. Nad jednym i drugim..![]()
kinga w. pisze:kalair pisze:dora750 pisze:Taki post właśnie znalazłam na forum hare kriszna vrinda.net:
"Własnie przed chwilą mój kot który lubił siedziec przy mnie jak intonowałem Hare Kryszna odszedł ze swojego ciała , kilka dni temu jakis zwyrodnialec strasznie go pobił i próbował go zabić był taki poobijany ze nie bylo szans by to przezył jedyne co mogłem zrobic to jak odchodził intonowałem przy nim Maha Mantre ,mam nadzieje ze Kryszna zaopiekuje się tą duszą !!
Hare Kryszna "
Zamiast zabrać umierającego kota do weta, śpiewał mu hare rama rama hare... Ręce mi opadły i w zasadzie nie wiem, czy śmiać się, czy płakać nad tym nieszczęsnym kotem
Płakać. Nad jednym i drugim..![]()
Nie... Nad kotem płakać, człowieka wykastrować coby głupie geny w populacje dalej nie szły.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 80 gości