Słuchajcie ja znów masakrycznie zabiegana
Długi weekend za pasem, szef wyjeżdża na półtora tygodnia na zasłużony urlop
mam przetarg na głowie jako jego pełnomocnik notarialny
jeszcze dwa dni temu myślałam że w przyszłym tygodniu jadę na Ślask w tej sprawie
Mimo nieobecności na forum trzymam kciuki za chorowitków a zwłaszcza za Azika
może w weekend dam radę popisać we wszystkich zaprzyjaźnionych wątkach
Kociaste powitały Pańcię w domu bez zbytniego entuzjazmu
teraz jest foch bo zawiesiłam nowe firanki i mają utrudnione wskakiwanie na okno
Ktoś (czyt. Sarabka) zeżarł w nocy górę od tekturowego pudła stojącego na półce
