Zielonookie Kotołaki IV. Choroby precz!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 08, 2008 9:09

Marciaa będziesz robić badanie na to plazmocytarne?
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon gru 08, 2008 10:03

Co do plazmocytarnego, to jest dopiero podejrzenie, może to jakiś stan zapalny. Przedtem tak nie było. Czy to możliwe, że jak kot przybywa do mojego mieszkania to od razu akurat w tym momencie robi mu się plazmocytarne? Bo on miał resekcję zęba jakiś miesiąc temu chyba i wtedy jej mówiłam, że jak będzie coś wygladać nie tak, to żeby pobrała wycinek na badania. Ale było ok. Potem jak oglądaliśmy, czy się dziura zagoiła, toteż było dobrze, a wczoraj po prostu kaszana w paszczy 8O

Oprócz tego, że mu smierdzi :oops: , to on sam raczej nie przejawia jakiś zmain w jedzeniu czy coś. Najpierw wejdziemy z antybiotykiem, czy jakimiś innymi metodami, może homeopatia albo coś. A jak nie pomoże to resekcja zębów i badanie :roll: chyba.

Co do mnie?
A co ja mam do powiedzenia w kwestii tego, co się dzieje? Mnie już nic nie dziwi, niewiele rzeczy mnie wogóle rusza bardziej, jeśli chodzi o zdrowie kotów. No dobra, byłabym w szoku i łaziła po ścianach, jakby się okazało, że cudownie ozdrowiały, to by było zaskoczenie. A tak? Norma :roll: .
Ja tylko zmęczona przez tą tarczycę jestem. Ale spoko, jeszcze tydzień na starej dawce, potem badanie krwi i wizyta u endokrynologa :)

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon gru 08, 2008 10:33

Miiiiiiiiiaaaaaaaaaudobry poniedziałkowo-deszczowo-pochmurne

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 10:35

Marcia kciuki za to, żebyś kiedyś chodziła po tych ścianach!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 08, 2008 11:25

Karmel też miał katastroficzne dziąsła i okropny zapach -już myślałam o najgorszym :strach: Ale wetka dała Stoma- żel i kazała smarować i smaruję - już kilkamiesięcy ... Chyba będzie miał zawsze smrowane -bo ciągle są zaczerwienione,ale już nie capi i jest o wiele lepiej jak na początku .
Mam nadzieję że u Wypłoszka to też "tylko"zwykły stan zapalny :ok: :ok: :ok: :ok:

Nowa dyscyplina sportowa - rzut kocią kupą :smiech3: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon gru 08, 2008 12:24

Witajcie Kotołaki. Zaglądam ostatnio rzadko, ale cały czas o was pamiętam :D . Jak mi się już przewali w pracy kalendarzowo-kartkowo świąteczny kołowrót, to może wreszcie będę na bieżąco z ulubionymi wątkami :roll:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon gru 08, 2008 16:49

Witaj, to miałaś pracowity weekend.
Wpyłosz z TŻ grają w rzucana :lol:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon gru 08, 2008 16:55

Witanko popułudniowe :P
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto gru 09, 2008 7:56

Hej Marciu i kotołaczki. Jak tam?
Miłego dnia!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto gru 09, 2008 7:57

Witam! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto gru 09, 2008 7:58

brydzień

Kotecki żyjom :)
Wypłosiowi wczoraj przykleiłam tabletę na dziąsło, ale okazało się, że w niedzielę i tak dostał steryd (nie wiedziałam o tym) i już jest poprawa, znaczy się wczoraj znaczna poprawa była :roll: Wczoraj u weta (chyba maggiowego) cały czas mruczał, nawet po zastrzykach mruczał :lol: Bo to bardzoszczęśliwykot jest 8)

A dzisiaj mi się śniło, że Madżonga jeszcze z nami mieszkała i zrobiło jej się oko trochę podobne do oka dzikiej kici i podeszło krwią. Natomiast Kirze brakowało kawałka rogówki w kształcie pogiętego trójkąta :oops:

A TŻ mnie drażni, a ma dziś urodziny i nie mogę się na niego drażnić :evil:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto gru 09, 2008 8:00

:lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto gru 09, 2008 8:28

No to gupio masz :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto gru 09, 2008 9:06

Bry 8)

... a ja właśnie opowiadam kolegom w pracy moje dzisiejsze odjechane kocie sny :roll: zaraz jeszcze dorzucę Twoje i pewnie zadzwonią po pogotowie ....

jak Ty biedna rybko wytrzymujesz pod jednym dachem ze strzelcem ??!!!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto gru 09, 2008 9:07

Hehehe, moj tatus tez jest strzelcem...za to TZ skorpionem! :twisted:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości