Romek :o) - cz.4 - zapraszamy - żegnaj Kreciku [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 24, 2008 7:53

...bry... Romanie!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 24, 2008 7:53

kothka pisze:
Mereth pisze:Cześć Romek :D

Dobrze nam się dziś spało, nawet Dużych nie obudziliśmy za wcześnie 8) :lol:
Zorek


Cześć Zorek

Ja też dzisiaj Dużych nie budziłem, jakoś mi sie nie chciało :roll:
Chyba naprawdę zapadamy w sen zimowy
U nas dalej zimno, a ja się ofutrzam i ofutrzam, chyba już mam za dużo futra bo mi się ciągle kołtuny robią :lol:
Romek


Ja się nie ofutrzam, mam tyle futerka co zawsze, za to mała jakie ma krótkie futerko, mówię Ci, nie ma za co gryźć, bo to takie chude :roll:
Zorek

Romek, ja też się ofutrzam, tak mam dużo futerka, że chyba jeszcze nigdy tak nie miałem :roll: :oops:
Pulpi

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 24, 2008 7:59

gattara pisze:
kothka pisze:
gattara pisze:Doberek 8)


Witaj Alu :) Jak zdrówko?


Grypsko mutant :wink: , żołądkowo-stawowe :roll: , jak to dobrze że przez forum Was nie pozarażam 8)


Biedactwo :( A masz przynajmniej czas żeby się wygrzać w lóżku? ;)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 24, 2008 7:59

Dorota pisze:...bry... Romanie!


Bry ciociu Dorotko :)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 24, 2008 8:01

Mereth pisze:
kothka pisze:
Mereth pisze:Cześć Romek :D

Dobrze nam się dziś spało, nawet Dużych nie obudziliśmy za wcześnie 8) :lol:
Zorek


Cześć Zorek

Ja też dzisiaj Dużych nie budziłem, jakoś mi sie nie chciało :roll:
Chyba naprawdę zapadamy w sen zimowy
U nas dalej zimno, a ja się ofutrzam i ofutrzam, chyba już mam za dużo futra bo mi się ciągle kołtuny robią :lol:
Romek


Ja się nie ofutrzam, mam tyle futerka co zawsze, za to mała jakie ma krótkie futerko, mówię Ci, nie ma za co gryźć, bo to takie chude :roll:
Zorek

Romek, ja też się ofutrzam, tak mam dużo futerka, że chyba jeszcze nigdy tak nie miałem :roll: :oops:
Pulpi


Pulpi, no ja właśnie tez nigdy nie miałem tyle :roll: Czy to znaczy że będzie sroga zima? (nie wiem co to znaczy, ale Duża tak mówiła :oops: )

Zorku, a nie jest Ci zimno, jak futerka masz tyle samo co w lecie?
A maluchy tak mają, że mają króciutkie futerko i nie da się za nie złapać
:roll:
Romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 24, 2008 8:03

Podobno w piątek będą grzejniki, może w sobotę się rury położy

tylko jeszcze trzeba czekac na fachowca, który piec podłączy :twisted:
Lato nas zastanie :lol:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 24, 2008 8:05

kothka pisze:
Mereth pisze:
kothka pisze:
Mereth pisze:Cześć Romek :D

Dobrze nam się dziś spało, nawet Dużych nie obudziliśmy za wcześnie 8) :lol:
Zorek


Cześć Zorek

Ja też dzisiaj Dużych nie budziłem, jakoś mi sie nie chciało :roll:
Chyba naprawdę zapadamy w sen zimowy
U nas dalej zimno, a ja się ofutrzam i ofutrzam, chyba już mam za dużo futra bo mi się ciągle kołtuny robią :lol:
Romek


Ja się nie ofutrzam, mam tyle futerka co zawsze, za to mała jakie ma krótkie futerko, mówię Ci, nie ma za co gryźć, bo to takie chude :roll:
Zorek

Romek, ja też się ofutrzam, tak mam dużo futerka, że chyba jeszcze nigdy tak nie miałem :roll: :oops:
Pulpi


Pulpi, no ja właśnie tez nigdy nie miałem tyle :roll: Czy to znaczy że będzie sroga zima? (nie wiem co to znaczy, ale Duża tak mówiła :oops: )


To może lepiej, ze mam tyle futerka, cieplej będzie :roll:
Pulpi


kothka pisze:Zorku, a nie jest Ci zimno, jak futerka masz tyle samo co w lecie?
A maluchy tak mają, że mają króciutkie futerko i nie da się za nie złapać
:roll:
Romek


Chyba tyle samo nie mam, bo mi dużo wypadło w lecie i teraz nowa urosła, a że ja takiej krótkiej sierści nie mam, to jest mi ciepło, Duża się śmieje, że mój brzuszek też mnie ociepla :roll:
Zorek

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 24, 2008 8:08

Cieplej się robi :D
może grzejniki wam już nie są potrzebne :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 24, 2008 8:14

Mereth pisze:
To może lepiej, ze mam tyle futerka, cieplej będzie :roll:
Pulpi


Na pewno będzie cieplej :) Tylko Duża się śmieje, że jak zacznę wiosną to futro zrzucać to będzie można sweter zrobić ;)

Mereth pisze:
Chyba tyle samo nie mam, bo mi dużo wypadło w lecie i teraz nowa urosła, a że ja takiej krótkiej sierści nie mam, to jest mi ciepło, Duża się śmieje, że mój brzuszek też mnie ociepla :roll:
Zorek

Pewnie masz więcej futerka, tylko tej samej dlugości :) Wtedy lepiej grzeje
A brzuszek ma ocieplać :twisted: Ja też sobie wyhodowałem :lol:
Romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 24, 2008 8:14

czarna.wdowa pisze:Cieplej się robi :D
może grzejniki wam już nie są potrzebne :twisted:


:twisted: Cieplej niby się zrobiło, ale dalej siedzę w grubym swetrze i polarze i nei powiem, żeby mi się gorąco robiło :lol:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 24, 2008 8:23

Wiecie co, jak sobie własnie w wątku wdówki wyliczyłam co nam zostało do zrobienia - to chyba pozostaje tylko się zastrzelić :twisted: 10 lat nam na to potrzebne, że nie wspomnę o ilości kasy :roll:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 24, 2008 8:33

kothka pisze:
Mereth pisze:
To może lepiej, ze mam tyle futerka, cieplej będzie :roll:
Pulpi


Na pewno będzie cieplej :) Tylko Duża się śmieje, że jak zacznę wiosną to futro zrzucać to będzie można sweter zrobić ;)

Mereth pisze:
Chyba tyle samo nie mam, bo mi dużo wypadło w lecie i teraz nowa urosła, a że ja takiej krótkiej sierści nie mam, to jest mi ciepło, Duża się śmieje, że mój brzuszek też mnie ociepla :roll:
Zorek

Pewnie masz więcej futerka, tylko tej samej dlugości :) Wtedy lepiej grzeje
A brzuszek ma ocieplać :twisted: Ja też sobie wyhodowałem :lol:
Romek


Brzuszek ważna rzecz kotkowa, to musi być jakiś ładny i okrąglutki nie ? 8)
Zorek

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 24, 2008 8:35

kothka pisze:Wiecie co, jak sobie własnie w wątku wdówki wyliczyłam co nam zostało do zrobienia - to chyba pozostaje tylko się zastrzelić :twisted: 10 lat nam na to potrzebne, że nie wspomnę o ilości kasy :roll:


No właśnie u mnie koleżanka z pracy wpadła na swój kolejny pomysł, chce sobie domek zbudować pod Poznaniem, wszystko na razie pięknie, już sobie oblicza, że wyjdzie taniej niż kupowanie mieszkania w Poznaniu, ale ja bym tak optymistycznie do tego nie podchodziła, bo domki jednak żrą kasy ile wlezie, szczególnie jeśli chodzi potem o ogrzewanie.

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 24, 2008 8:55

Mereth pisze:
kothka pisze:Wiecie co, jak sobie własnie w wątku wdówki wyliczyłam co nam zostało do zrobienia - to chyba pozostaje tylko się zastrzelić :twisted: 10 lat nam na to potrzebne, że nie wspomnę o ilości kasy :roll:


No właśnie u mnie koleżanka z pracy wpadła na swój kolejny pomysł, chce sobie domek zbudować pod Poznaniem, wszystko na razie pięknie, już sobie oblicza, że wyjdzie taniej niż kupowanie mieszkania w Poznaniu, ale ja bym tak optymistycznie do tego nie podchodziła, bo domki jednak żrą kasy ile wlezie, szczególnie jeśli chodzi potem o ogrzewanie.


Prawdą jest że o wiele taniej wybuduje się domek (licząc oczywiście za m2), tyle że domki mają zazwyczaj więcej tych metrów niż mieszkania. Ogrzewanie jest droższe (chociaż nie aż tak - w domku płacisz tylko w zimie, w mieszkaniu płacisz cały rok + czynsz). W nowych domkach ogrzewanie nie jest takie drogie, tylko w takich starych jak ten to jest koszmar (po prostu brak ocieplenia i inna techologia wykonania)

Niestety mój TŻ w tej kwestii też jest niereformowalny :roll: Całe zycie mieszkał w domku i do mieszkania nie chce się przeprowadzić. Nasz plan to budowa swojego, pytanie tylko kiedy ;)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 24, 2008 8:56

Zawsze podczas zakupów w OBI lub Practicerze śmiejemy sie z Tomkiem z min szczesliwców robiących remonty :evil:

Wyposazenie i wykończenie domku wychodzi drugie tyle co jego budowa :roll: a pieniądze związane z jego codzienną eksploatacja i ogrzewaniem też są niemałe
ale z to ma się luksus mieszkania w domku bez sąsiadów z ogrodem itp 8)
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek, puszatek i 13 gości