A więc, 3 pytania chyba mam dobrze na 95% a w 3 innych w sumie pisałam, co mi się tam kręciło po głowie, bo oczywiście to, CO UMKNĘŁO MOJEJ UWADZE musiało być - zgodnie z przysłowiem " Czego Jaś sie nie nauczy - z tego go przepytają "... Mam nadzieję, że na 4 albo chociaż 3 uzbieram
annette88 pisze:Odetchnę, jak będą wyniki a to dopiero za dwa tyg w poniedziałek bardzo chciałabym te 4 ..
Dwa tygodnie To my z moim ślubnym takie ... siedzimy całe dnie, ale staramy się ocenić prace nawet tego samego dnia, ewentualnie jak jest dużo prac to przez 2- 3 dni.
Też się zdziwiłam, bo zawsze były wszystkie szybciutko oceniane.. Ale co zrobić, taki pan profesor.. Zresztą, on też dosyć jest wiekowy, to nie można tyle wymagać.. Ale jeśli sprawdzać będą ćwiczeniowcy to zdecydowanie za późno
jaka Ty ostra jestes Inuś.. u nas jest durzo soneczla, ale czasem siem zahmurza.. na szczenscie słoneczko szybciutko to pszegania.. jej, dórza mófi, rze za niedlugo znofu bendzie mósiała iść na óczelnie.. czemó oni im nie dajom spokój w taki sliczny dzień ? [/i]
Wies, Melusiu, moja Duza mówi, ze te plofesoly to zupełnie otpocywać nie umiejom i dobze się cują tylko wtedy jak placują. I jesce myślą, ze inni mają tak samo Inka