Ja napisze o patencie, który Atka już chyba podrzucała jopop - postawienie jednej kuwety na gumowym dywaniku samochodowym. Dywanik ma brzegi uniesione do góry, prawda? Więc do kuwety sypiesz jakiś tam żwirek (bo kota i tak pewnie do niej nie trafi), a na dywanik na około sypiesz też żwir (Atka polecała CatsBesta, bo się go łatwo wybiera), i jak Kiwaczek tam nasika, się grudki wybiera.
Wiem, że Jopop nie korzysta z CatsBesta, ale do tego dywanika wydaje mi się najsensowniejszy. I wiem, że Kiwaczek musi mieć stały dostęp do kuwety.
Trzymam kciuki, żeby wszystko zagrało
