Franek :) u Anioła z Krakowa :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 02, 2006 12:33

Ja nawet nie byłam świadoma, że ma zaświerzbione uszy i że w ogóle coś takiego istnieje :oops:
To był pierwszy kotek pod nasza opieką.

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Pon sty 02, 2006 13:15

Dużo kotów przewinęło się już przez nasze mieszkanie, były biedaki takie ze wyciskały łzy z oczu......
Ale az tak chorego jak Franeczek to nie miałam.


Ale wiecie - ŻADEN nie uciekł nam na TM

Frania też nie puszczę :wink:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pon sty 02, 2006 13:30

Jeszcze nie czas na Franka ! I jak na razie to chyba Franek zaczął wierzyć, że jego los się odmienił :)

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Pon sty 02, 2006 14:21

Franek nawet nie wolno Ci pomyśleć o tm!!! jeszcze nie czas.
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 02, 2006 14:23

A czy Franek dalej jedzie na tabletkach szczescia ( jak to moi współlokatorzy ujeli)?? co powiedział wet na ich temat?
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 02, 2006 14:34

Ela juz w zaszlym tygodniu zmniejszala dawki ''tabletek szczęscia'' :wink:
wiec teraz pewnie ju nie podaje.
Ja pytalam mojego weta czy mona je odstawić z dnia na dzien powiedzial ,że tak.

Medira

 
Posty: 1242
Od: Pt lut 25, 2005 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 02, 2006 14:51

a u nas cała Rodzina śmieje się, że mamy znajomego w Krakowie :mrgreen:

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Pon sty 02, 2006 14:54

Franuś już BEZ tabletek szczęścia :lol: Już ma dość własnego :flowerkitty:
Nareszcze spał tak normalnie po kociemu że nie było widać które łapsko skąd wyrasta :lol:
Cudnie pije i dużo. Dlatego siurki nie pachną :wink:
Właśnie wróciłam od vecika bo od wczoraj cała piękna czwórka w potrzebie.....
Zapewnił mnie że po 3 ozonie pod ogonek będzie już jadł sam..
Dostałam kropelki do Franusiowych ślepek, zastrzyki dla Filemonka bo jest zasmarkany. Aż 2. Zaraz bedziemy kłuć biedaka :oops:
Maść do ucha dla Rexa. Będzie musiał być zdiagnozowany ćzy nie ma pęknętej jednej błony bebenkowej :cry: bo to coś za często są z tym uszkiem problemy.
No i omawialiśmy ew, następną kurację sterydową dla Zorki. Może jeszcze się troche pobijemy o nią z Matką Naturą

I na koniec bo z tego wszystkiego zapomniałam - to jest stronka vecika.
Powiedziałam mu ze ozon wzbudził zainteresowanie na forum. Zapewnił mnie że odpowiada na wszystkie maile

www.ozon-weterynarz.pl

Ciebie Formica to chyba zainteresuje :)

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pon sty 02, 2006 14:58

Oj Franek, Franek ty to jesteś szczęściarz...
A tą stronkę może gdzieś podkleić- nie wiem np. weci polecani?

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Pon sty 02, 2006 15:05

Wiesz że chyba wartą ją gdzieś wrzucić....
Tymbardziej że mozna sie z nim konsultować przez maila.....

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pon sty 02, 2006 15:23

Dasiu! Ale pamiętajcie o znajomym w Krakowie :pisanie: :wink:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pon sty 02, 2006 15:37

Oj Elawiska narobiłaś , narobiłaś. Teraz TZ mnie od kompa przez ta ozonową stronkę ;) ale on sam zapewne tez bedzie zainteresowany wiec wojny moze nie bedzie.

Bardzo się ciesze ze Franuś się bezwonny stał. U nas tez strasznie duzo pił ale sikał wonnie i w dużych ilościach , zapach był swoisty jakby to ujeli u mnie na uczelni ;)
Widocznie ta długotrwała terapia antybiotykowa pomogła.
A co do tabletek szczescia to rzeczywiście mu juz niepotrzebne, oswoil się z nowym miejscem i teraz jego łepetynka musi sobie poradzić ze wszytskim sama nie bedąc przytłumiona przez leki :)




czy ktos wie dlaczego nie pokazują mi się emotikonki ani w postach ani obok "okna napisz odpowiedź"??
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 02, 2006 15:44

DZIEEEEEEEEEWCZYYYYYYYYYYYNYYYYYYYYYYYYYYY
i
CHŁOOOOOOOOOPAAAAAAAAAKI

Franuś SAM wskoczył na półeczkę :!: :!: :!: :!:
Ania - Medira wie że to wyczyn nie byle jaki:dance2: :balony: :dance:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pon sty 02, 2006 16:22

No to chłopcy już sie zakumali :D

Obrazek

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pon sty 02, 2006 16:22

a jak wysoko jest póleczka??
Franek dlaej tak sztywno chodzi??

u mnie sam wskakiwał na taboret i z powrotem , z taboretu na blat stołu ale bezpośrednio na blat to już nie.
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 95 gości