Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

[Chikita]

Najtańszą opcją jest zrobienie pasztetu
Tym bardziej że znów się nie wyspałam

Nie martw się, ja też. Cholernik wyła od wczesnego świtu, rozchodzona, pełna energii. Jak nie ona. Jutro do veta idę, może histeryzuje, ale i tak miałyśmy pójść na kontrol, miesiąc temu… zapomniałam.

[Gosiagosia]

Niewyspałam się bo @ Pusia drze ryja już od 6 rano.
Nażarła się i poszła spać

[Anna2016]

Jolu, jak się czujesz? Wszystko w porządku?

[jolabuk5]

Tak, dziekuję Aniu. Od rana próbowałam ustalić, co i jak muszę zrobić, żeby odrzucić spadek po ciotecznym bracie (zostawił tylko długi). Jego syn odrzucił spadek w styczniu, czyli ja mam czas do czerwca. Muszę się wreszcie tym zająć, już się umówiłam u notariusza, tylko okazuje się, że w usc nie wydadzą mi aktu zgonu, muszę go ściągnąć od Witka syna. Uff, jak ja lubię takie sprawy urzędowe

Aniu, jak Łateczka?

Gosiu, dziekuję za karteczkę i życzę Ci udanego weekendu

[mir.ka]

Tak, dziekuję Aniu. Od rana próbowałam ustalić, co i jak muszę zrobić, żeby odrzucić spadek po ciotecznym bracie (zostawił tylko długi). Jego syn odrzucił spadek w styczniu, czyli ja mam czas do czerwca. Muszę się wreszcie tym zająć, już się umówiłam u notariusza, tylko okazuje się, że w usc nie wydadzą mi aktu zgonu, muszę go ściągnąć od Witka syna. Uff, jak ja lubię takie sprawy urzędowe

Aniu, jak Łateczka?

Gosiu, dziekuję za karteczkę i życzę Ci udanego weekendu

a dlaczego Ci nie wydadzą aktu zgonu? a nie powinni gdybys powiedziała, ze do sprawy spadkowej

[Anna2016]

Jolu, Łatka nie zjadła kolacji, nie widziałam żeby zjadla śniadanie i teraz w porze obiadu nie była niczym zainteresowana

[jolabuk5]

Jolu, Łatka nie zjadła kolacji, nie widziałam żeby zjadla śniadanie i teraz w porze obiadu nie była niczym zainteresowana

Ojej, Aneczko, Łatce znowu gorzej... ufff, żeby dała się złapać, Malutka Kochana

[jolabuk5]

Tak, dziekuję Aniu. Od rana próbowałam ustalić, co i jak muszę zrobić, żeby odrzucić spadek po ciotecznym bracie (zostawił tylko długi). Jego syn odrzucił spadek w styczniu, czyli ja mam czas do czerwca. Muszę się wreszcie tym zająć, już się umówiłam u notariusza, tylko okazuje się, że w usc nie wydadzą mi aktu zgonu, muszę go ściągnąć od Witka syna. Uff, jak ja lubię takie sprawy urzędowe

Aniu, jak Łateczka?

Gosiu, dziekuję za karteczkę i życzę Ci udanego weekendu

a dlaczego Ci nie wydadzą aktu zgonu? a nie powinni gdybys powiedziała, ze do sprawy spadkowej

Podobno takie są przepisy. Tylko wstępni i zstępni, rodzeństwo, małżonkowie. Rodzeństwo cioteczne już nie, chyba że ma zaświadczenie z sądu (ewentualnie od notariusza), że dokument jest potrzebny. No nic, spróbuję inaczej.

[Anna2016]

Jolu, Łatka nie zjadła kolacji, nie widziałam żeby zjadla śniadanie i teraz w porze obiadu nie była niczym zainteresowana

Ojej, Aneczko, Łatce znowu gorzej... ufff, żeby dała się złapać, Malutka Kochana

Miau Ciociu, teraz, w nocy, zjadlam troszkę i popilam, dużej lżej. Ciociu, trzymam małe moje łapki mocno za Ciebie!
Łacia

[jolabuk5]

Łateczko, jesteś bardzo kochana
Dobrze, że troszkę zjadłaś, nie powinnaś mieć pustego brzusia
Łapeczki masz cuuudne

[Anna2016]

Łateczko, jesteś bardzo kochana
Dobrze, że troszkę zjadłaś, nie powinnaś mieć pustego brzusia
Łapeczki masz cuuudne

Dziekuje, duża zna moje łapki bo czasem stane jej nóżkami na dłoni , kiedy wskoczę jej na kolana

[MaryLux]

[jolabuk5]

Łateczko, jesteś bardzo kochana
Dobrze, że troszkę zjadłaś, nie powinnaś mieć pustego brzusia
Łapeczki masz cuuudne

Dziekuje, duża zna moje łapki bo czasem stane jej nóżkami na dłoni , kiedy wskoczę jej na kolana

Rób tak jak najczęściej, Łateczko!

[aga66]

Za apetyt!

[Anna2016]

Za apetyt!

Kciuki podziałały, rano Łacia zjadła okolo 10 kęsów z zaszetki, niestety lekarstwa z rybą NIE Staruszeńka przestraszyla się kiedy ją głaskałam i zwiała na koniec ogródka (myślała że będę jej wcierać lekarstwo)
A przed chwilą sasiadka z bloku obok napisała smsa że Łatka przyszła do niej pod okno i zjadła trochę z saszetki Felixa.
pozdrawiam z pracy,...
dobrego dnia