Sylwuś. Ja też niedawmno miałam manikiura. Nie lubię tego ale łaskawnie się zgadzam, bo późmniej dostaję mniamuśności w nagrodę za dzielmność. Mała Ciorna boja się manikiura, ale ona wszystkiego się boja Książniczka Ofelja
MalgWroclaw pisze:Zepsuł się komputer, piszę na telefonie. Jestem bezradna, spodziewałam się tej katastrofy. Raczej nie będziemy się odzywać, nie ma jak.
Też nie lubię z telefonu pisać. Bylebyście zdrowi byli. Spokoju życzę
Dalej bez kompa, pan Piotr milczy. Ale nie jestem Afganką w Kabulu, nie jestem też uchodźczynią w Usnarzu Górnym, co doceniam i to bardzo. Nie mogę nie myśleć o tych ludziach jedzących liście i pijących brudną wodę i o kocie. To nie jest "fala", to cierpiący. Sylwuś stosuje metodę obśliniania mnie, żeby prędzej było śniadanie. Kocham go bardzo.