Ewa L. pisze::1luvu:![]()
Dzien dobry ranny ptaszku


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Moli25 pisze:Wkleiłam to co znalazłam. Bo Klaudia mnie zaintrygowała tym ze to ma jakaś nazwęno i ma.
U nas nie ma to na codzień miejsca. Zdarzyło sie to raz. Koty mam zupełnie zrelaksowane, spokojne, kochające ludzi, zabawę, spanie z człowiekiem i absolutnie niczego sie nie bojące.
Natomiast wczoraj jak byłam u teściów to zauważyłam dziwne zachowanie ich kotki.
Siedzi cały dzień pod stołem w kuchni. Nie wychodzi, patrzy ciagle na okno i firankę ruszającą sie.
Tzn ona zawsze była bojaźliwa, ale teraz to juz jest jakieś apogeum.
Zamówiłam obrozke uspokajającą dla niej, bo to moze sie złe skończyć dla jej zdrowia.
Ogólnie jak wyjdzie to bawi sie, drapie kartonowe drapaczek,apetyt ma i załatwia sie do kuwety, chociaz w miejscu gdzie stoją buty tez sika...
Poza obróżką ktoś ma jakieś pomysły?
Moli25 pisze:Dzień dobry wszystkim.
Dziękuje za rady, wszystko przekazałam teściowej, niech podejmie decyzje jak jej pomoc.
Póki co od dzis bedzie nosić obrozke. Oby to ją trochę wyciszyło.
U nas bez zmian, wszyscy szczęśliwi, pełne brzuchy, kuwety napełniane regularnie, zabawy odchodzą jak ta lala.
Życzę wszystkim takiego spokoju, bo ostatnio za duzo emocji u niektórych![]()
Zawsze jak ciepło, balkon jest otwarty,
Ja cos robię w mieszkaniu, nie kręcę sie koło balkonu.nagle będąc w kuchni zorientowałam sie ze nikt mi nie przeszkadza, nikt sie nie gania i nikt nie prosi o jedzenie... Cos nie tak. Ide wiec zobaczyć a tam więźnie na balkonie![]()
Te miny sa bezbłędne![]()
Pozdrawiamy.
Kciuki jutro potrzebne. Na 8 mam byc w szpitalu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości