Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, Leczymy Coco, ZDJECIA str 60

Zastanawiam sie czy to nie jest od robakow... ona od tego odrobaczania miala lekkie biegunki. znaczy luzniejsze kupy (czeststliowsc taka jak pozostale). Wet mowil ze ok to od robakow. Wczoraj nie bylo qpska... a pare dni temu znalezlismy w kupie jeszcze robale... zastanawiamy sie czy cos tam nie zostalo i nie wydziela toksyn....

To moze tez byc zapalenie mozdzka. Wazne ze leki podane.
Pixie trzymaj sie !

Nie mam pojęcia ; ( ale też ona miała Odrobaczanie, niejedno to dlaczego ciągle ma robaki?
Jak wyglądają takie robaki? Ja też znalazłam chyba robaka wczoraj w kupie Tosi i jutro idę z nią do weta. Robak się nie ruszał i był na 2 cm biały - nie zdążyłam się przyjrzeć bo zaraz Tosia to zasypala i juz było całe ze żwirku.

M. polecial po parafine. Jesli to problem z robalami pomozemy jej wydalic te cholerstwa.

To moze byc wszystko.

Jutro wizyta u naszego weta.

W poneidzialek wiyzta u mlynarskich

To jest cholera niesprawiedliwe. Nie wiem ale po prostu mam tyle zalu w sobie... czemu znowu cholera my!?

Tyle ludzi ma koty, o ktore nie dba, nie opiekuje sie nimi wypuszcza je samopas.... amy?! K***WA mać!

@Klaudia miala 2 ale dalej te robaki jeszcze sa... bo wychodzily w tym tygodniu jeszcze.... niby po 2 tyg trzeba powtorzyc - no i dzisiaj de facto mijaja 2 tygodnie... ale teraz podanie tabletki odrobaczajacej moglo by ja zabic!

RObaki roznie, cienkie takie biale cos... chociaz jak sobie przypomne pixiora i jego tasiemca zwymiotowanego na sordku kuchni to hmmm... 30 cm dlugosci z pol cm szerokosci.. i cale takie biale. bleeeee.... ale coco miala takie suche nitki grubsze... ehhhh

Male koty zawsze sa zarobaczone. Klaudia wez odrazu tablteki dla wszystkich kotow w domu. Musza byc rownoczesnie odrobaczone. Jak ma 1 to reszta pewni tez ma.

Tak wezmę. Moje koty były odrobaczanie a Tosia tez miała Odrobaczanie ale nie wiem właśnie czy to robaki
Tak czy siak ide jutro. Widziałam tez wcześniej czasem dziurkę w kupie właśnie jak po robaku :/

To niestety trzeba powtarzac. Coco byla juz 3x odrobaczana a widzicie co sie dzieje

To jest chore ona zie bawi skacze po drapaku... Takie cos

A kupacza dalej nie ma

bardzo mocno trzymam kciuki :ok:

Zjadłam ladnie kolacje nawet sie upominalsm
Ale kupy nie zrobilam dalej ale siku owszem

Dostalsm druga mniejsza dawke parafiny

Duzym sie wydaje ze jest mi minimalnie lepiej to znaczy po drzwmce wprawdzie latam trzesac glowa ale jak sobie siedzę na pupie to mi lepkiem tak nie trzesie i nie odwalsm swistaka
Tak jakby antybiotyk zadzialal?? !!

Pancia je kolacje to mi pachnie... Leze u czlowiekow na koldrze, nie uciekam i jak mi brzusio masuja zebym tego kupacza zrobila to mrucze

Słodziku malusi :ok:

Noc minela spokojnie. Coco przyszla nawet rano na mizianie i pod koluderke
Jest bardziej aktywna

Ale dalej wygląda jak muppet jak chodzi

Siedzimy w poczekalni u weta.

I jakie wieści?

hej

No dostala znowu antybiotyk i steryd.

PO powrocie byla dosyc mocno aktywna. Bawila sie i byla zywo zainteresowana tym co sie dzieje.

Parafine je sama chetnie... bo kupacza dalej nie ma.

Jutro badanka krwi.

Jesc je, pic pije, odwodniona nnie jest... jak lezy to jest taka bardziej przydzumiona. Ale tak poza tym niejest zle. Ogolnie ma tylko te objawy neurologiczne... mam nadzieje ze sie to sie cofnie.

Ogolnie to wszystko jest dziwne bo ona ma kocie zachowania, ma apetyt, bryka, bawi sie moze mniej ale bawi sie i reaguje na to co sie w kolo dzieje. A takie cos... Marek sie smieje ze mamy malego muppeta... no bo co nam innego zostalo... nie mozemy sie zalamywac... placz tez tu nic nie da juz...

Mamy nadzieje ze ja z tego wyciagniemy... a jak nie... jesli nie bedzie jej to przeszkadzalo... no to bedzie oryginalnym kotem. Bedziemy ja zawsze kochac bez wzgledu na wszystko.

Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, Leczymy Coco, ZDJECIA str 60

Kto przegląda forum