Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 08, 2014 17:20 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Nero nosi kaganiec, taki skórzany. Jest przyzwyczajony. Tyle, że ja chciałam mu kupić nowy. Tak od razu też nie chciałabym go targać po sklepach, bo on nie jest przyzwyczajony do jazdy samochodem, poza tym i tak będzie przestraszony zmianą miejsca. Trudno, chwilowo ponosi stary.

Ma chyba dość typowy pysk, bo kaganiec amstafki p. Jadzi na niego pasuje bardzo dobrze.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon gru 08, 2014 17:24 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Zdecyduje pierwszy miesiąc. Jesli rozpuscisz psa lub zrobisz bledy.....to potem bedzie juz tak.


Ja widze różnicę .....brat rozpuscil Jage . Ja jej postawilam granice.....czego wymagalam w pierwszym miesiącu dalej pies sie trzyma......probuje lamac zasady tylko w obecności brata u mnie. Wtedy obrywaja oboje hyhy. Trzymam kciuki z calych sil.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103128
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 08, 2014 17:57 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Trzymaj, bo tym razem błędy mogą się skończyć dla mnie tragicznie. Jak nagle zamilknę, będzie to oznaczać, że się Nero wnerwił i mnie zeżarł :roll:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon gru 08, 2014 18:07 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Co tam Ciebie - koty ważne są :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2014 18:12 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Ale jak mnie pies zeżre, to Szczypiorki pójdą precz na żebry do wsi :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon gru 08, 2014 18:19 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Femka pisze:Nero nosi kaganiec, taki skórzany. Jest przyzwyczajony. Tyle, że ja chciałam mu kupić nowy. Tak od razu też nie chciałabym go targać po sklepach, bo on nie jest przyzwyczajony do jazdy samochodem, .

No to możesz się wybrać do sklepu z samym kagańcem :) Na podstawie starego powinni Ci, tfu piesowi :wink: , dobrać pasujący.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13680
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon gru 08, 2014 18:20 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Nero bedzie szczesliwy,ze do Ciebie trafil,ale jestes jego Pania ,a nie odwrotnie-powtarzaj jak mantre ,to Ty rzadzisz w tym ukladzie :twisted:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103128
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 08, 2014 18:26 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Dzięki, dziewczyny. Powiem szczerze, że im bliżej piątku, tym większą mam sraczkę ze strachu. Razem z psem w piątek jedzie też p. Jadzia i jej mąż, bo Nero ich zna i bardzo ich lubi. W domu będzie już mój tato, żeby pies poznał go jako domownika, bo tato bardzo często u mnie bywa, również pod moją nieobecność czasami przyjeżdża. Mój ojciec uwielbia psy (szczególnie duże) i jego miłość zawsze jest odwzajemniana. I Fionka i Debi uwielbiały go. Nero nigdy nie miał najmniejszego incydentu z agresją w tle, jest potwornym i namolnym przytulakiem. Może jakoś damy radę.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon gru 08, 2014 18:42 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Dasz radę. ....juz mialas psy. Wiesz jak postępować. :ok:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103128
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 08, 2014 19:25 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

anulka111 pisze:Dasz radę. ....juz mialas psy. Wiesz jak postępować. :ok:

By rozpuścić czworonoga do cna. 8)

Potrzymam za całokształt. :ok:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39195
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon gru 08, 2014 21:55 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Femko trzymaj się, na pewno dasz radę. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14750
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon gru 08, 2014 21:59 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Też bym się bała :) Ale będzie dobrze, jestem pewna :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon gru 08, 2014 21:59 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon gru 08, 2014 22:03 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

MariaD, to są insynuacje, pomówienia i kalumnie. razą się uda. :lol:
Dziękuję Wam za wsparcie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto gru 09, 2014 18:05 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Femka pisze:Trzymaj, bo tym razem błędy mogą się skończyć dla mnie tragicznie. Jak nagle zamilknę, będzie to oznaczać, że się Nero wnerwił i mnie zeżarł :roll:


Raczej, że się Nero wnerwił, zeżarł kogoś, a Ciebie posadzili :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2837
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1543 gości