MariaD pisze:Thorkatt - niesamowity pokaz. I jak stylowo ubrany Pan.

a dziękujemy
właściwie to każdy kot czym zaskakuje, tylko nie każdy chce to pokazywać i współpracować. Bestla tez czasem bywa "głucha", ale zadziwiający to obserwator i naśladowca - aż sie boję, że niedługo mi zabierze dostep do komputera

Z pleców TŻ to Bellusia zeskakuje, ale z syna to już nie

- jeździ na nim i pazurkami włącza biegi ( sztuczki właściwie nauczyla sie od czarnej Panterki, ktora tak przemieszcza sie po mieszkaniu - czasem zaliczam jeźdzca, jak kuwety sprzątam

)
a TŻ tak na co dzień chodzi ubrany (reszta rodzinki kung fu trenuje) - tylko miał pretensje do syna, że go sfilmował niekorzystnie ( bo przód ma mniejszy

)
Milego wieczoru wszyskim życzę, ja zaraz dostęp do stołu i maszyny odzyskam
