Czesław śpiewa w tercecie z Miss Daisy i Królem Julianem :)

na tej pierwszej fotce, to juz nawet miaukuna przypomina - kształt pysia, uszy....byle nizej nie patrzeć :cry:

ogonek - kotkins, widziałaś :evil:

jeszcze nic sobie nie robią bo siedzą w różnych częściach mieszkania.

Nie pokażę im coś napisała bo nawet wizja poparcia ich przez Kotkinsowo w europarlamencie nic Ci nie pomoże! fajtłapy... phi!

Czesława wpuściłam do niej na chwilkę to udawał że jej nie widzi, Herezja natomiast go ofukała ale tak kontrolnie. nawet się powąchali i Czesława wyprosiłam, żeby nie zepsuć im pierwszego wrażenia. Rudy natomiast napuszony jak wiewiórka a oczy ma jakby na tarczycę nagle zachorował

wytrzeszcz wzorowy! wyje pod drzwiami i jest strasznie "nagrzany" na "nową". Dopóki mu nie przejdzie to ich nie "spotkam" bo nie chcę żeby dziewczynkę stresował.

A w nocy wyją do siebie już teraz wszyscy troje przez drzwi. Muszę kupić stopery

piękna jest :1luvu:

jak jej jeszcze futerko się wyfutrzy i ogonek pogrubi (tak gdzieś za ponad rok ten ogonek) to cudna będzie bardziej :wink:

fairey pisze:jeszcze nic sobie nie robią bo siedzą w różnych częściach mieszkania.

Nie pokażę im coś napisała bo nawet wizja poparcia ich przez Kotkinsowo w europarlamencie nic Ci nie pomoże! fajtłapy... phi!

Czesława wpuściłam do niej na chwilkę to udawał że jej nie widzi, Herezja natomiast go ofukała ale tak kontrolnie. nawet się powąchali i Czesława wyprosiłam, żeby nie zepsuć im pierwszego wrażenia. Rudy natomiast napuszony jak wiewiórka a oczy ma jakby na tarczycę nagle zachorował wytrzeszcz wzorowy! wyje pod drzwiami i jest strasznie "nagrzany" na "nową". Dopóki mu nie przejdzie to ich nie "spotkam" bo nie chcę żeby dziewczynkę stresował.

A w nocy wyją do siebie już teraz wszyscy troje przez drzwi. Muszę kupić stopery

to wesoło masz :lol:

Dzie ona tam piękna...może jak się utyje i ofutrzy to będzie ZNOŚNA.
Nos ma za długi.
Ale ogólnie- ma zadatki.

Kotkinsiu Łaskawy

A to Rudy takie bardziej bitny jest??

kotkins pisze:A to Rudy takie bardziej bitny jest??

zapewne ciekawski i skory do zabawy

dalia pisze:
kotkins pisze:A to Rudy takie bardziej bitny jest??

zapewne ciekawski i skory do zabawy

Ja się na kotach nie znam! ale mnie to wygląda na to, że jest zaborczy o zasób! nie mogę się interesować nikim innym poza Królem Julianem. on by chciał być jedynym kotem w domu. Czesława sobie podporządkował do granic możliwości. Czesław jest przez Julka zmuszany do miłości i wszystkiego czego Julek zapragnie. Czesław nawet bawi się z gnojem co jest poniżej godności czesławowej.

Przy Maurycym wypracowaliśmy jedynie tolerancję co i tak uważam za sukces bo długo Rudzielec chciał go walić łapą.

Czesław to taki "byczek fernando" kwiatki motylki i te sprawy. On kocha wszystko i wszystkich.

Rudy:
a. jest rudy
b. jest młody
c. wali mu testosteron, bo nie przyjął jeszcze do wiadomości, że chłop to bez jajek z niego żaden......

Poza tym posiadanie samych normalnych w domu jest całkowicie pozbawione sensu.

Kotka wygląda aktualnie na nieopierzonego podlotka - (wszystko ma za długie) z lekkimi skłonnościami anorektycznymi. Ale biorąc pod uwagę, ze jest jej jakieś 800 gram więcej......to można już na nią patrzeć bez wstrzasu.

z newsów, wygląda na to że Herezja ma rujkę i jest przy tym przeokropnie namolna

Neigh ad c) on jajec nie ma przeważającą większość swojego życia - może w ogóle tego nie zauważył i tak mu zostanie?

Wyrazy współczucia z powodu rujki Herezji, zwłaszcza że ona chyba jeszcze za "lekka" na sterylkę.

Zawieź do weta , dadzą blokadę.
Bo może mieć rujkę kilka tygodni, co nie jest dobre dla jej zdrowia. Będzie miała niedokrwistość, schudnie bo będzie mniej jeść.
Wtedy będzie można ją wysterylizować na spokojnie.
Ja tak zrobiłam z Fio , która miała ciągle rujkę i nie można było ustalić terminu zabiegu.

Zadnie Neigh :"...posiadanie w domu samych normalnych uważam za pozbawione sensu..." uważam za kolejny przejaw geniuszu tejże.
Takie proste a ile oddaje... :mrgreen:

Neigh na prezydenta, premiara i co tam jeszcze by chciała!

W Bieszczady by chciała abo innom głuszem......

zastanawiam się nad tym co rzekła Kotkins. Czy ja mam od razu gnać do weta, czy poczekać jeszcze chwilę skoro dziewcze je?

A wytrzymiesz ew. wycie ? Bo jak sobie przypomne wycie mojej baaaardzo dawnej koty, z czasów kiedy sterylki były fanaberią, a femigen się kupowało w aptece bez recepty / o proverze nikt nawet nie słyszał /, to do tej pory resztki kłaków na głowie stają mi dęba.
A wiesz .....weekend :mrgreen:

a myślisz, że Czesław dlaczemu jest Czesław? ...bo śpiewa. u mnie gadanie i wycie to norma. Szczerze jeśli jechanie do weta nie jest konieczne dla jej dobra to laska jest do zniesienia.

Pierwszy raz mam nieciachniętą kotę w domu więc dla mnie to nowum i jestem kompletnym laikiem! o!

Czesław śpiewa w tercecie z Miss Daisy i Królem Julianem :)

Kto przegląda forum