
Mimo że rano był mróz a i teraz jest niewiele powyżej zera - słoneczko nastraja optymistycznie

Nieznośny Pippin znów narobił szkody - zrzucił wazon, który cały popękał

Stał na kredensie w jadalni bo wydawało mi się że jest metalowy - okazało się że to jednak tworzywo... Strasznie mi przykro bo to był prezent od Dagi
