Teraz mam nową zmienniczkę, dopiero co byłam na kilku dniach urlopu więc nie ma szans na wolne. A w pracy wszyscy mnie omijają szerokim łukiem.
AYO ja byłam na pomocy nocnej, bo złożyło mnie w ciągu kilku godzin w pracy. Pani dr tylko mnie osłuchała. Wyraźnie jej przeszkadzałam. A teraz gorączka odpuszcza więc nikt się nie odważy dać mi zwolnienia.
Dziękuję za wszystkie życzenia zdrowia
Wczoraj HSB ruszył po kolejną dawkę leków. Chciał mi kupić jakieś ciastko, ale nie chciałam więc wyszperał dla mnie duży, śliczny słonecznik. Od razu jaśniej w domu

Kicie oczywiście dokładnie obejrzały i obwąchały kwiatka. Kilka razy ledwie wybroniłam go przed upadkiem.