Witamy
Dzisiaj Fionka zaliczyła wizytę u weta . Wizyta była konieczna, cel - usunięcie dwóch guzków ze siuśki

urosły na tyle że trzeba je było koniecznie ciachnąć , a przy okazji wet zrobił jej badania krwi , usg i prześwietlenie klatki, guzki do badania poszły
Krew dobra cukier w normie ale tak fajnie w normie (po wzięciu jej ze schronu miała przekroczenie)

, mocznik ok, płucka są czyste, środek też w porządku waga hmm 7,035 kg.
Teraz śpi, ale co jakiś czas lekko chwiejnym krokiem podchodzi i upomina się że przecież od wczoraj nie jadła.