Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 06, 2011 0:19 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

izka53 pisze:Raczej nie z tego kibelka, wydaje mi się, że ona to od mamusi ma :evil:
A objawy wręcz książkowe, gazy, koopy pół twarde, pół laxa - straaasznie cuchnące, rozdęta okrężnica, duszności, senność, ospałość, bóle mięśni, u ludzi dodatkowo kołatanie serca - takie uczucie, jakby to zawał był / w nocy /, brzuch wzdęty, napady wilczego głodu na przemian z mdłościami - wszystko to przerobiłam

Może i od mamusi,ale ja mam takie przyśpieszone oddychanie,kołatanie serca też.Dużo co napisałaś objawów pasuje.Potrafię po 12 godzin spać,a innym razem nie mogę spaćNajgorsze nudności mam rano jak wstanę i potem jak już pochodzę mijają.Może to być spowodowane bardzo dużą ilością kwasu żołądkowego,ale wątpię.Gibutkowa miała mi przysłać jakieś tabletki z czarnego orzecha na to świństwo,ale jeszcze nie dotarły.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 06, 2011 8:48 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Obrazek

witaj Bejbi
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 06, 2011 15:37 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Witaj Edytka to słoneczko pewnie dlatego że jest gorąco?U nas jest niewyróbka w mieszkaniu,a
gdybym chciała przewietrzyć i drzwi otworzyć to czuć śmieci przez zsyp,choć jest zamknięty 8O
Bejbi nadal mało je,prawie nie ubywa.Pić pije i lata za TŻ-em.Ona nas zmusza po dwóch dniach by piasek w kuwecie zmienić 8O poprostu nie pójdzie i wstrzymuje.Piasek się właśnie skończył i resztę wsypałam,kuwetę wyparzyłam.Będzie miałczeć"zmień kuwetę bo śmierdzi :mrgreen: "Teraz to konieczność czętego zmieniania.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 07, 2011 2:44 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Jest chłodniej wreszcie ufff...Dlatego nie śpię bo dzień przespałam jak Bejbi :oops: Bejbi w nocy zrzuciła w kuchni garnek i rumoru narobiła 2.30 8O a pod nami kibole.Teraz patrzę i krzyczę
nie patrząc która godzina :evil: odgryziony odwłok osy :!: jedną w kuchni zatłukłam.Bejbi nic nie rusza i chyba się nie nauczy :( a ja tracę nerwy.Nie widzę żeby łapka spuchła,ale boję się że w pysio ją ugryzie :( One nie żądlą tylko gryzą z tego co czytałam.Kupal w nocy piękny,książkowy :ok: chociaż tyle dobrego.Kibole wrzeszczą w dzień,a ja po nocach :lol: przez osy.Złapałam kotę i oglądałam przy pysiu,ale nic nie widać żeby ugryzło ją.Siedzi i macha ogonem na wszystko co lata :x To jej ostatnio najlepsza nocna rozrywka.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 07, 2011 18:32 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Bejbi chyba boli brzuszek bo jojczyła rano bardzo i z karm wybiera gastro.W nocy ostro szarżowała :lol: Te karmy przeterminowane i inne,jutro wysyłam do przytuliska za darmo bo co miałam z tym zrobić,miejsce zabierają tylko.Już za przesyłkę jutro powinnam otrzymać przelew.
Jestem też zła bo te świetne smakowo i bogate we wszystkie składniki witaminy Bejbi nie może dopyszcznie,a ja przepłaciłam o 10zł. 8O 8O w lecznicy :x nie wiedziałam.Dopiero otwarte i brakuje ze 100-u dwóch tabletek.Koty to uwielbiają :kotek: :ok: Felvital.Może ktoś odkupi bo ja muszę Bejbi zaserwować witaminy w zastrzyku :( mniej jak 10zł. nie mogę wziąść bo nawet na jeden zastrzyk Bejbi nie będzie miała :( Jeszcze pół Feliwaya z dyfuzorem za 40 zł.
w orginalnym opakowaniu.To było dla Aisiątka tak płakała.Potem na bazarek wrzucę,a na razie tu.Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Chciałabym jej w zamian kupić też pastę odkłaczającą Bezo-pet bo te inne mają w składzie glicerynę.Bejbi jeszcze nigdy tak mocno nie liniała.Gimpet lubi,ale śmierdzi z pysia po jednym podaniu,więc szukam czegoś innego.Mam qrcze paragon że dałam 20zł.za te tabletki :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 08, 2011 6:14 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

witamy

jak tam się czuje mała Bejbi?
przez weekend troszkę mnie nie było i nadrabiam w czytaniu zaległości
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 08, 2011 10:46 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Witaj Edytka,dalej słabo je :( i płacze rano przed kupą.Nie można spać.Dostała dziś probiotyk,ale dużo przed tym nie zjadła,a trzeba do jedzenia.Teraz mieszam powoli Animondę z Iams kitten bo on nie ma laktozy.Niby jej smakuje,a tak mało je.Jest chłodniej,a ona się nie bawi.Qpal za gruby,ale nie laxa.Boli ją jak przechodzi przez okrężnicę skoro wtedy płacze.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 08, 2011 10:55 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

:( :( :(
biedactwo małe
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 08, 2011 11:22 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze::( :( :(
biedactwo małe

Boję się że ją następna seria zabije :( skoro po pierwszej jest tak źle.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 08, 2011 11:25 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

a jakby to odstawić?
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 08, 2011 11:30 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:a jakby to odstawić?

Nie wiem,pewnie wylęgną się nowe :( ,ale jak pójdę do weta to zapytam.To były trzy tabletki tylko i po tej trzeciej tak się stało.Wogóle to było na raz niecałe pół,ale one ogromne.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 08, 2011 11:49 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

koniecznie dopytaj u weta bo Bejbi za ciężko to znosi wszystko
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 08, 2011 12:06 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:koniecznie dopytaj u weta bo Bejbi za ciężko to znosi wszystko

O ile się nie mylę to w piątek powinien być wynik z posiewu to zapytam przy okazjii.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 08, 2011 12:07 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

dopytaj Kochana bo szkoda tak małą faszerować - może to dla niej za dużo ?
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 08, 2011 12:08 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:dopytaj Kochana bo szkoda tak małą faszerować - może to dla niej za dużo ?

Ona już tyle chemii dostała że szok 8O ,ale tabletki najgorzej znosi.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, jozefina1970 i 31 gości