To nie jest nowy członek rodziny tylko gość na przechowaniu. Jego pani pojechała na 10 dni do Świnoujścia i nie chciała go zostawiać samego. Ma na imię jakoś "Rozen" lub podobnie. Czyli Róża .Tylko nie wiem w jakim to miało być języku. Chyba po włosku.
a wczoraj widziałam zaskrońca albo żmije nie wiem co to było może wąż cały taki w kolorze błota; leżał sobie na słoneczku w poprzek ścieżki jak zaczęliśmy się na niego gapić najpierw udawał, ze nas nie widzi - a potem dostojnie się oddalił
_______________________________________________________ Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd. Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
wypuszczałam, ale chomiki nie są zainteresowane interakcją z człowiekiem lubił sobie poganiać i pochowac się w trudnodostępne kąty pogryzł mi tez pościel, bo go na noc wypusciłam a on sobie postanowił gniazdo przyszykować
Ja tego chomika - Gościa nie wypuszczam. Wczoraj go oglądałam, a on przyglądał się z zaciekawieniem mojej twarzy. Koty tez chciałyby go pooglądać . Bardzo.