Dzięki

Może jak wiosna przyjdzie to powieje optymizmem? Pani nie odpisała, nie zdecydowała się na Marusię.Dostałam też maila w sprawie adopcji Lary i Leny.Podlinkowałam ogłoszenie Toli i Bolusia, ale też bez odzewu.Oni akurat zdrowi, mogliby pojechać do domku.
Marusia jest taka ładna.To mądra kotka, bardzo spokojna, czasem nawet aż za bardzo.Lubię więc patrzeć, kiedy z jakiegoś powodu ganiają z Tolą z prędkością światła.Naprawdę! Przez całe mieszkanie, z trudem łapiąc przyczepność na śliskich panelach.Marusia najbardziej jednak lubi Julcię, to jej koleżanka z lecznicy, ją zna najdłużej, może nawet trochę malutką wychowywała.