zabers pisze:anulka111 - jeszcze w piachu, czy już w domu?
Kropuś - witam serdecznie. Prawda, że panicz jest lanser?
Cudeńko maleńkie!-i jeszcze portrecik dziewusi by sie przydał!-no namolna nie chcę być,ale tak cichutko proszę..........






Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zabers pisze:anulka111 - jeszcze w piachu, czy już w domu?
Kropuś - witam serdecznie. Prawda, że panicz jest lanser?
zabers pisze:O, widzisz Birfanka, lochy to jest to (tez nieustannie mam w zanadrzu)
Tak, myślę, ze Kredka dochodzi do siebie, bo:
1. nie je łapczywie ani mokrego, ani suchego
2. mokry posiłek zjada na 2-3 razy (a nie jak poprzednio w ciągu 30 sekund)
3. wita nas gadaniem , wychodzi z klatki (chyba że jest na zewnątrz) łasi się, ogon do góry
4. powoli przygotowuje się do "włamu do szafy".![]()
Dziś wyciągałam coś tam z szafy i zostawiłam rozsunięte drzwi. Kredka podeszła, obwąchała wszystko skrupulatnie, potem wspięła się, stanęła na palcach, znowu powąchała i hyc, do środka. Pozwiedzała półkę, pokręciła się i spokojnym krokiem opuściła szafę. Zaczęła też na potęgę wymieniać futro. Leci z niej okrutnie, ale to co rośnie, jest ładne, miłe w dotyku i błyszczące. I to mi się podoba. I to jest luzik.
zabers pisze:Birfanka, fakt, może się przydać. Sama tego doświadczam.![]()
Zapomniałam dodać, wystawiłam już wodę na zewnątrz klatki. W środku zostało tylko suche. Dopóki grzdyle były nieruchawe, wszystko mogło stać, ale od kiedy Majka zapisała się do GOPR-u, nie ryzykuję. Ta mała kombinatorka wspina się po siatce, ale nie ma za dużo siły i ląduje z plaskiem na ziemi. Gdyby, nie daj Boże, zawędrowała nad miskę z wodą i "umoczyła" - czarno widzę wydostanie się (przy okazji dziękuję MariiD za zwrócenie mi uwagi zawczasu na ten szczegół - ukłony olbrzymie).
kotka doroty - Majeczka jest fajna, ale na razie (nie oszukujmy się) wygląda jak uciapany na oślep pędzel![]()
Dzieki, dziewczyny, że zaglądacie. zabers się kłania.
Avian pisze:Zabersie, nie dotarłam![]()
Na usprawiedliwienie powiem jedno : szylkretka na pokładzie![]()
Avian pisze:Jak panna Majka troszeczkę urośnie (co nastąpi szybciej niż myślisz) zrozumiesz bardzo dobrze znaczenie słowa "szylkretka"
kotka doroty pisze:Ajtam,nie znasz się O!Ona jest sliczniocha ,tylko Zabers tego jeszcze nie widzi,Zabers założy okulary co?Mogę swoje pożyczyc,tylko na chwilkę bo bez nich to marny mój żywot
zabers pisze:Avian pisze:Jak panna Majka troszeczkę urośnie (co nastąpi szybciej niż myślisz) zrozumiesz bardzo dobrze znaczenie słowa "szylkretka"
Już mam się bać, czy mogę jeszcze trochę poczekać?
Avian pisze:Niewiele Ci już zostało ...
Nie znasz dnia ani godziny
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 4 gości