Krecikowo.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 29, 2011 19:51 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek sikacz, Krecik pożeracz kabli i Bury

bozena640 pisze:Obrazek
Buziaczki ślemy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

dziękujemy bardzo :D

Już nie mam siły i pomysłu jak zabezpieczyć kable , poszłam teraz
nastawić wode do kuchni, wracam za moment , a Krecik z zawziętą miną
przegryza znowu plastikową osłonke kabla od myszki.
Wczoraj położylam czyste wyprane spanko na szafce na balkonie,
na moich oczach weszła Cytrysia do środka i nasikała i znowu pranie.
Mruczuś mój kochany dba o mnie , żebym codziennie schylała się
i na kolanach myła zasikany balkon :evil:
Bez tych moich kotów bardzo by mi było nudno :wink:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob paź 01, 2011 10:59 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek sikacz, Krecik pożeracz kabli i Bury

Obrazek
Buziaczki ślemy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Może Krecikowi :1luvu: :1luvu: :1luvu: dawać kabanosy do gryzienia wtedy zrezygnuje z kabli :roll: albo zmienić imie :roll:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pon paź 03, 2011 22:18 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek sikacz, Krecik pożeracz kabli i Bury

Dzis kupiłam moim futrzakom za kupe forsy worek 5kg Hilsa na odkłaczanie
zostało całkowicie olane , dochodzą do miski i namiętnie zakopują
i co ja z tym mam zrobić, czy mam sama zjesć :evil:

Co do Krecika, to już nie mam żadnego pomysłu na niego
on ma czas na pogryzienie kiełbasek kocich i zdąży oblecieć kable w domu,
powynosić gabki z kuchni i łazienki, ostatnio moja szczoteczka do zębów też jemu
była do czegoś potrzebna, bo leżała w dużym pokoju :ryk:
musze zrobic fotke jak z dwóch stron ładnie odgryzł kabel przy telefonie domowym.
Napsoci, a póżniej układa się na ręku, mruczy, mizia się i nie da nic pisać na klawiaturze.
Jestem zmuszona do kochania nygusa :wink:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw paź 06, 2011 11:40 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek sikacz, Krecik pożeracz kabli i Bury

Mruczu już niedługo spowoduje, że się wykończe nerwowo
jego ostatnie wyczyny :(
viewtopic.php?f=8&t=133974
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie paź 09, 2011 14:50 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek sikacz, Krecik pożeracz kabli i Bury

Od wczoraj jest u mnie na tymczasie takie małe cudo
przygarnięta bieda w lecie ,przez moją córke.
Nie byłam zadowolona z takiego pomysłu, bo wiedziałam, że Mruczek będzie sikał na potęge.
Obrazek

Kafelki na ścianie, na kuchence i szafka obsikana :evil: Mruczek ma alibi bo nowy kot.
Jestem zdziwiona zachowaniem małej Ałki, maluch jest bardzo bojowy
nie da nikomu wejśc do pokoju, siedzi i warczy, syczy jak któryś kot pojawia sie na horyzoncie.
Biedny Krecik i buras nie wyszły wczoraj przez cały dzien z małego pokoju, męczyłam się z jej warkami do 2 w nocy i wtedy postanowiłam zamknąć ją w łazience, żeby moje koty mogły wyjśc do jedzenia i kuwety.
Jak dziś wychodziłam na głosowanie też zamknęłam w łazience, żeby moje koty wyluzowały się.
Nie myślałam, że taka mała dziewucha wprowadzi taki terror w domu.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie paź 09, 2011 14:58 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek sikacz, Krecik pożeracz kabli i Bury

meggi 2 pisze:Od wczoraj jest u mnie na tymczasie takie małe cudo
przygarnięta bieda w lecie ,przez moją córke.
Nie byłam zadowolona z takiego pomysłu, bo wiedziałam, że Mruczek będzie sikał na potęge.
Obrazek

Kafelki na ścianie, na kuchence i szafka obsikana :evil: Mruczek ma alibi bo nowy kot.
Jestem zdziwiona zachowaniem małej Ałki, maluch jest bardzo bojowy
nie da nikomu wejśc do pokoju, siedzi i warczy, syczy jak któryś kot pojawia sie na horyzoncie.
Biedny Krecik i buras nie wyszły wczoraj przez cały dzien z małego pokoju, męczyłam się z jej warkami do 2 w nocy i wtedy postanowiłam zamknąć ją w łazience, żeby moje koty mogły wyjśc do jedzenia i kuwety.
Jak dziś wychodziłam na głosowanie też zamknęłam w łazience, żeby moje koty wyluzowały się.
Nie myślałam, że taka mała dziewucha wprowadzi taki terror w domu.

Piękna panienka :1luvu: :1luvu: :1luvu: małe czasami są bardzo bojowe wiem to po mojej Duffy
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie paź 09, 2011 15:37 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek sikacz, Krecik pożeracz kabli i Bury

Ciociu Bożenko dziękujemy za komplement :D
Obrazek

Sliczna mała łobuziczka, najbardziej się bałam jak ona będzie
u mnie w domu się zachowywać,bo u córki ma do dyspozycji duży ogród
i teraz takie raptowne ograniczenie jej wolności, mogło wywołać u niej różne zachowania.
Co do dziwnego jej imienia ''Ałka'' to mój niespełna 2-letni
wnusio , tak zaczął wołac na maleńkiego wtedy kotka, nie umiał powiedzieć kot, a slowo Ałka bez problemu :D
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie paź 09, 2011 15:49 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek sikacz, Krecik pożeracz kabli i Bury

Koty się szybko przyzwyczajają, Gabrynia jako wolnożyjąca kotka wzięta do domu od razu pokochała domowe pielesze.
Malutka śliczna :1luvu: :1luvu: :1luvu: i dzielna dziweczynka :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto paź 11, 2011 19:33 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek sikacz, Krecik i młoda dama.

Młoda dama faktycznie już się obłaskowiła, już nie syczy
są gonitwy z Krecikiem i Cytrysią po mieszkaniu.
Dzisiejsza noc nie przespana przez galopady, dobrze że juz w końcu tygodnia jedzie do siebie. :)
A ja pokraka na skutek upadku na ziemie, mam zimny mały palec u ręki
cała dłoń znowu od środka jakby poparzona wrzątkiem
i ogólnie boli wszystko, te same objawy jak przed operacją kręgoslupa, następny dysk się wysunął.
Paskudne te moje życie :(
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob paź 15, 2011 13:30 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek sikacz, Krecik i młoda dama.

ObrazekObrazekObrazek

nierozłaczki Krecik i Cytrysia i malutka Ałka

Wczoraj wyszłam na balkon i przyłapałam Kacpra, jak stoi z uniesionym ogonem i obsikuje szafke na balkonie. Dziś nasikane głęboko za stołem, nie wiem jak tam można było trafic jak jest dobrze zabezpieczone i na laptopa.
I teraz nie wiem czy wszystkie przewinienia to Mruczkowe, czy też bierze udział Kacper.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob paź 15, 2011 20:56 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek sikacz, Krecik i młoda dama.

meggi 2 pisze:ObrazekObrazekObrazek

nierozłaczki Krecik i Cytrysia i malutka Ałka

Wczoraj wyszłam na balkon i przyłapałam Kacpra, jak stoi z uniesionym ogonem i obsikuje szafke na balkonie. Dziś nasikane głęboko za stołem, nie wiem jak tam można było trafic jak jest dobrze zabezpieczone i na laptopa.
I teraz nie wiem czy wszystkie przewinienia to Mruczkowe, czy też bierze udział Kacper.

Krecik piękny :1luvu: :1luvu: :1luvu: no i chłopak ma swoją dziewczynę :ok:

Biedna jesteś z tymi sikaczami, może wet miałby jakiś pomysł na to skiające towarzystwo :roll:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pon paź 17, 2011 12:37 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek sikacz, Krecik i młoda dama.

Bożenko Mruczek jest leczony i karma też, ale nie ma rezultatów.
Tak się pocieszam, że te wzmożone obsikiwanie to
przez pobyt nowego tymczasa, już Ałka pojechała do swojego domu. :D
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lis 10, 2011 14:30 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek - sikacz, Krecik -wiewiór

Jestem na maksa wkurzona, czarny diabełek Krecik przegryzł cienkie kabelki w sprzęcie
elektornicznym , który jest pożyczony od córki i dziś jak na zlość córka przychodzi do mnie. Chyba godziny są jego policzone :ryk: i jak tu wierzyć diagnozom, miał być całkowicie niewidomy, jakby tak było to by na ścianie nisko
nie przyuważył cieniutkiego kabelka. Aż się boje co to dziś będzie.
Poza tym nasikane na balkonie na kocyk w kocim koszu ,w kuchni na blacie,
za zlewem i na zamrażalce na podkładce z muszelek, obsikane poduszki leżace na oparciu kanapy i koc leżący na krześle. :evil:
Po wizycie małej kotki Ałki coś się Cytrysi poprzestawiało w główce, chodzi mrauczy po mieszkaniu, zaprasza koty do siebie i ona właśnie obsikuje chałupe. Wykończą mnie niedługo te koty. :(
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt gru 23, 2011 3:07 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek - sikacz, Krecik - wiewiórka.

ObrazekObrazek
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt gru 23, 2011 16:45 Re: Cytrysia,Kacper,Mruczek - sikacz, Krecik - wiewiórka.

Obrazek
Głównym składnikiem jest zdrowie, które należy wymieszać z ogromem miłości. Dwie łyżki pomyślności, kapkę radości. Szczyptę życzliwości dodawać powoli wraz z odrobiną uśmiechu. Odsączyć z trosk i przygnębienia. Dla smaku dodać odrobinkę zaufania, według własnego uznania dodać urody lub sławy, jak kto woli. Ozdobić wszelakimi uczuciami. Piec cały rok w rodzinnej atmosferze.
Wesołych Świąt :)
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, PanPawel i 131 gości