O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 10, 2010 23:20 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Zachowanie Syberii zwróciło ostatnio moją uwagę pod pewnym względem 8O
Syberia jest bardzo bierna :( nie wiem czy to kwestia wrodzona czy nabyta (była męczona :cry: ) Myślę, że dobrze, że do nas trafiła :love:

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Sob wrz 11, 2010 8:59 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

duszki pisze:Zachowanie Syberii zwróciło ostatnio moją uwagę pod pewnym względem 8O
Syberia jest bardzo bierna :( nie wiem czy to kwestia wrodzona czy nabyta (była męczona :cry: ) Myślę, że dobrze, że do nas trafiła :love:



duszki, napisz więcej.. co to znaczy bierna? w jakich sytuacjach? 8O
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 11, 2010 9:26 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Chodzi o to, że Syberia się nie broni. Jak "męczymy" koty i Mila ma dość to można oberwać pazurem albo zostać pogryzionym a Syberia dałaby się chyba zamęczyć. Myślę, że gdyby była na tzw wolności nie przeżyłaby długo.

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Sob wrz 11, 2010 9:30 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

wiesz, duszki, ja myślę, że tak mocno Was kocha i ufa Wam, że wie, że nic jej nie grozi.. a "męczarnie" na pewno są przyjemne :D :D

na wolności, gdyby była tak ufna, pewnie tak by bylo, ale na szczeście jest z Wami, kochana
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 11, 2010 17:23 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Podobna sytuacja jest u mnie. Moje kociaste nie znają umiaru w "znęcaniu się" nad nimi. Można z nimi zrobić wszystko.
Koty moich teściów nie znoszą pieszczot i dotyku. Kiedyś Max załatwił mi rękę do tego stopnia, że nie obyło się bez lekarza. :)

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 11, 2010 17:31 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

moze Syberia ma w przodkach ragdolla :lol: :wink: na pewno nie ma sie czym martwic :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon paź 24, 2011 21:38 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Dziś mieliśmy stresika, przychodzimy do domu a Sybusia kicha, małż stwierdza: " ...no właśnie miałem ci powiedzieć, że Syberia dużo kicha..." ja patrzę a nosek spuchnięty i zaczerwieniony :strach: dzwonię do veta (19.00 !!) lekarka mówi, że chwilę na mnie poczeka. Jadę. Na początku lekarka uspokaja mnie, że koci katar u domowych, zadbanych kotów jest uleczalny (bo ja laik jestem) to się trochę uspokoiłam, pyta czy je i liże się - uspokajam się jeszcze bardziej.
To chyba tylko stan zapalny związany z zaschniętą wydzieliną z noska, ale stresik był (i wciąż trochę jest)

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Pon paź 24, 2011 22:19 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Nikt już nie pamięta Syberii :cry: :cry:

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Pon paź 24, 2011 22:25 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Ja pamiętam :) i moja Loonia. Nasze kotki to były chyba dwie pierwsze adopcje radomszczaków na miau :) pozdrawiamy Was cieplutko!
ka_towiczanka
 

Post » Pon paź 24, 2011 22:26 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Ostatnio ponownie oglądałam Wasze zdjęcia :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Pozdrawiamy

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Wto paź 25, 2011 9:03 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

pamietamy Syberie - niesamowitą wymarzoną szylkretke :wink: :lol: dawno sie nie odzywalas :D

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto paź 25, 2011 9:31 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Rzeczywiście jestem teraz bardziej biernym "miauowiczem" czasem ujawniam się na pchlim targu :kotek:

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Wto paź 25, 2011 10:34 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

duszki pisze:Rzeczywiście jestem teraz bardziej biernym "miauowiczem" czasem ujawniam się na pchlim targu :kotek:

ale dobrze, ze dalas znac, ze u koteczek wszystko ok :)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt gru 23, 2011 17:50 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

SPOKOJNYCH ŚWIĄT!!
A pod choinką dużo zdrówka, radości i miłości!!!


Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 07, 2012 12:50 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

dzięki kociamysze :1luvu: i Wujkowi MD :1luvu:

Pozwolę sobie wstawić.. może można będzie poprzesyłać/wydrukować/rozdać/przesłać Andżelice wydruki.. dziękujemy za każdą pomoc :!:


2. Materiały do pobrania - 1% podatku kociamysza i Wujek MD dziękujemy :1luvu:

:arrow: Kolorowy do maili itp:

Obrazek
link: http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/xe/y ... FTbxJX.jpg

:arrow: czarno biale:

http://img837.imageshack.us/img837/9150 ... ytowki.gif
http://img190.imageshack.us/img190/912/ ... plakat.gif
http://img6.imageshack.us/img6/7885/rtoz1proc800.gif
http://img717.imageshack.us/img717/8797 ... roc600.gif

:arrow: format pdf do ściagnięcia, gotowy do druku:

http://issuu.com/kociamysza/docs/rtoz-1proc-plakat
http://issuu.com/kociamysza/docs/rtoz-1proc-wizytowki

:arrow: pdfy duże:

http://issuu.com/kociamysza/docs/rtoz-1 ... ode=window
http://issuu.com/kociamysza/docs/rtoz-1 ... ode=window

:!: z tym, ze akurat na issuu zmienili zasady i żeby sciągnac pdf trzeba się zarejestrować, typowo, chwilkę zajmuje :)

:arrow: http://issuu.com/signup

:arrow: i pdf w imageshacku:

http://img109.imageshack.us/img109/6859 ... plakat.pdf
http://img851.imageshack.us/img851/9634 ... ytowki.pdf

Nie wiem jak teraz będa działać, w zeszłym roku był chyba problem i przenieślismy się na issuu.
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości