Lechutek.. i my oraz Kenzo(*);(((

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 17, 2010 21:56 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

co słychać? jak tam dziewczyny i chłopaki?
wszyscy zdrowi?
Pozdrawiamy :1luvu:
Obrazek***

Magic.b

 
Posty: 658
Od: Sob lip 19, 2008 17:37

Post » Czw cze 17, 2010 22:22 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

Magic.b pisze:co słychać? jak tam dziewczyny i chłopaki?
wszyscy zdrowi?
Pozdrawiamy :1luvu:


Jesteśmy zdrowi i szczęśliwi :)
Kenzo doczekał się kąpieli :lol: "Śmierdolił" jak... jak stara skarpetka, wg nosa Rambo Rudej ;)
Teraz pachnie znacznie ładniej, chociaż ma dziwny łupież w sierści i może to być grzyb.
Koteczki również ok :)
Boguś mizia się z Kenzo, nawet skręciłam filmik ;)
W przyszłym tygodniu morfologia.
Poza tym chcę złożyć u doktora swoje cv, może będzie w przyszłości potrzebował technika wet.
Zaliczyłyśmy z RR wszystkie egzaminy, testy w szkole i mamy zasłużone wakacje :) czyli nic się nie zmieniło, tylko do szkoły do września nie trzeba się zrywać.
A poza tym to jest fajowo :)
Właśnie napisałam maila do znajomych z Rosji. Być może w tym roku chociaż na parę dni uda nam się z nimi spotkać :spin2:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 18, 2010 10:47 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

nie omieszkam wpaść na kontrol :mrgreen: proszę przygotować ładnie Kenzo, spodnie odprasować w kancik i wąsy zakręcić na gel :twisted:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 18, 2010 11:42 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

Iza, takie wieści to się czyta z prawdziwą przyjemnością :D :D :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt cze 18, 2010 22:52 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

Izabela pisze:Jesteśmy zdrowi i szczęśliwi :)


:piwa:
Obrazek***

Magic.b

 
Posty: 658
Od: Sob lip 19, 2008 17:37

Post » Czw cze 24, 2010 12:28 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

Trochę zdjęć bo na pisanie czasu nie wystarcza.

Bogus i jakaś landryna... chyba ciocia Rambo Ruda :lol:

Obrazek

Zakochana para

Obrazek

Ufoki :lol:

Obrazek

Ufoki dwa ;)

Obrazek

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw cze 24, 2010 22:59 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

To Ludmił, umiera na cukrzycę ponieważ nie ma domu tylko schronisko...

Zajrzyjcie do jego wątku viewtopic.php?f=1&t=113117&start=0


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 25, 2010 19:52 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

Izabela pisze:Poza tym chcę złożyć u doktora swoje cv, może będzie w przyszłości potrzebował technika wet.


Izula, wiem, Ty jesteś technik, a ja jestem co najwyżej gotowa zacząć. Ale wciąz mam nadzieję, że uda mi się u naszego doktora pracować, nie żebym uważała, że Ty nie, ale już tyle czasu mam nadzieję :oops:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 25, 2010 19:57 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

Anka pisze:
Izabela pisze:Poza tym chcę złożyć u doktora swoje cv, może będzie w przyszłości potrzebował technika wet.


Izula, wiem, Ty jesteś technik, a ja jestem co najwyżej gotowa zacząć. Ale wciąz mam nadzieję, że uda mi się u naszego doktora pracować, nie żebym uważała, że Ty nie, ale już tyle czasu mam nadzieję :oops:


doktor buduje wypaśną lecznicę, wystarczy miejsca dla mnie i dla Ciebie :)

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 25, 2010 20:02 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

Izabela pisze:
Anka pisze:
Izabela pisze:Poza tym chcę złożyć u doktora swoje cv, może będzie w przyszłości potrzebował technika wet.


Izula, wiem, Ty jesteś technik, a ja jestem co najwyżej gotowa zacząć. Ale wciąz mam nadzieję, że uda mi się u naszego doktora pracować, nie żebym uważała, że Ty nie, ale już tyle czasu mam nadzieję :oops:


doktor buduje wypaśną lecznicę, wystarczy miejsca dla mnie i dla Ciebie :)


Nio... :D . Tylko czy kaski na pracowników mu wystarczy 8) . Bo coś mówił, że koszta przerosły jego plany.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 25, 2010 20:05 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

u takiego lekarza to ja mogę na początku nawet wolontariat robić, byle się więcej nauczyć :)

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 25, 2010 20:08 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

Izabela pisze:u takiego lekarza to ja mogę na początku nawet wolontariat robić, byle się więcej nauczyć :)


Nooo... ja też mu mówię, że jak co, to ja mogę bardziej społecznie niż zarobkowo :) . Jak tylko ma trochę czasu, to zawsze każda rozmowa coś mi nowego mówi, też się uczę. Czasem mam wrażenie, że już całkiem sporo wiem, i to dzięki temu właśnie, że z nim rozmawiam :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 25, 2010 20:21 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

Anka pisze:
Izabela pisze:u takiego lekarza to ja mogę na początku nawet wolontariat robić, byle się więcej nauczyć :)


Nooo... ja też mu mówię, że jak co, to ja mogę bardziej społecznie niż zarobkowo :) . Jak tylko ma trochę czasu, to zawsze każda rozmowa coś mi nowego mówi, też się uczę. Czasem mam wrażenie, że już całkiem sporo wiem, i to dzięki temu właśnie, że z nim rozmawiam :)


zapisz się do szkoły :) służę notatkami

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 25, 2010 20:23 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

Izabela pisze:
Anka pisze:
Izabela pisze:u takiego lekarza to ja mogę na początku nawet wolontariat robić, byle się więcej nauczyć :)


Nooo... ja też mu mówię, że jak co, to ja mogę bardziej społecznie niż zarobkowo :) . Jak tylko ma trochę czasu, to zawsze każda rozmowa coś mi nowego mówi, też się uczę. Czasem mam wrażenie, że już całkiem sporo wiem, i to dzięki temu właśnie, że z nim rozmawiam :)


zapisz się do szkoły :) służę notatkami


Za dużo kaski trzeba :roll:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob cze 26, 2010 8:47 Re: Lechutek.. i my. Gość str 22

Wczoraj późnym wieczorem, Kenzo zaczął kaszleć. Na spacerze szybko zmęczył się i wydawał dziwne dzwięki, jakby sapania.
Dzwoniłam do weta, mam podać furosemid. Być może znowu zbiera się płyn w płucach :(
A wczoraj zaszczepiłam go na grzyba, wet go osłuchiwał przed szczepieniem i było czysto :(
Kurde, chyba powinnam zamówić vetmedin. To podobno rewelacyjny lek na endokardiozę. Niestety cena poraża. Miesięczna kuracja to 200zł. Trudno mówi się, zdrowie ważniejsze.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 993 gości