jolabuk5 pisze:Nul pisze:Nade mną też. Coś grzmi i błyska, ale ulewy brak.
Za Kącik się zabieram po kawałku
Specjalnie dla Ciebie - mały koncercik w Twoim własnym wątku, zarzuelowy![]()
A tak z ciekawości - jeśli ktoś posłuchał chóralnej sceny z Łucji..., to może muzyka wydała mu się znajoma? Posłuchajcie, przecież to ta sama melodia:
Marsz Mierosławskiego, pieśń znana również pt. Do broni, ludy, prawdopodobnie powstała przed 1848 r., ale jest merytorycznie związana z Powstaniem Styczniowym. Tekst napisał Ludwik Mierosławski – radykalny działacz społeczny, pisarz i generał, który był dowódcą oddziałów powstańczych w Poznańskiem w czasie Wiosny Ludów; później jeden z dyktatorów Powstania Styczniowego. Melodia pieśni została zaczerpnięta właśnie z Łucji, która miała premierę w 1835 r.
Koncercik bardzo piękny, jeszcze mi duży kawał tego długiego został do przesłuchania.
Ale przyznam, że najbardziej lubię tę zarzuelę, od której się zaczęło moje lubienie tego gatunku

