Zielonookie Kotołaki :) cz.6

Witamy

Hej Kotołki, Marcia i Pikaczu

Marciu, pooglądaj sobie bajki pełnometrażowe, jak np Epoka lodowcowa, tak w przerwach tych programów :wink:

Motyw z wpadającą bajką w dół genialny :ryk:

Dzieńdoberek

Repertuar wstawania u nas wygląda następująco. O 5.55 wstaje TŻ i idzie się myć, ja mam jeszcze jakieś 10 minut prób podniesienia mojego zadka z łóżka, 5 po szóstej TŻ woła mnie do łazienki, bo jak by mnie nie zawołał, to mogłoby sie okazać, że zanęłam :oops:

. Taaaaa i dzisiaj słyszę z łazienki:
-Kooochaaanieee!!!
Na co Kira zrywa się z sypialni galopem i leeeeeccccciiiiiiiiiiiiiiiiiii...

Tiaaaa

Kotusie dzisiaj głodne, po południu jedziemy z Wypłoszczusiem na krewkę i Mijunią na sterydka. Miseczki schowałam o 4 rano, więc chyba powinno być ok. Co mnie ucieszyło, nawet Wypłoszczuś rano miał ochotę na jedzonko. To mu powiedziałam, że ostatnio tak mu się nie chciało jeść, to się niech cieszy. Dziś go nie zmuszam, powinien skakać z radości, a nie marudzić :twisted:

No jestem ciekawa, schudł? przytył? bez zmian?

trzymam kciuki za wyniki Wyplosia:) i za cala reszte cudnych :1luvu:

i za Pikaczu:) :ok:

Oj to mocne kciuki MArciu :ok:

a myślałaś że jesteś najważniejsza? :mrgreen:

Żyła sobie w błogiej nieświadomości.. :mrgreen:

kalair pisze:Żyła sobie w błogiej nieświadomości..

naiwna

Marcia, w końcu nie twoja wina, co Kirunia sobie myśli. Powód do zmartwienia będzie, kiedy przyjdziesz do łazienki, a TŻ zrobi

i powie, że nie o Ciebie chodziło :lol:

MarciaMuuu pisze:Repertuar wstawania u nas wygląda następująco. O 5.55 wstaje TŻ i idzie się myć, ja mam jeszcze jakieś 10 minut prób podniesienia mojego zadka z łóżka, 5 po szóstej TŻ woła mnie do łazienki, bo jak by mnie nie zawołał, to mogłoby sie okazać, że zanęłam . Taaaaa i dzisiaj słyszę z łazienki:
-Kooochaaanieee!!!
Na co Kira zrywa się z sypialni galopem i leeeeeccccciiiiiiiiiiiiiiiiiii...
Tiaaaa