kalair pisze:Dorota pisze:Lubie jaja na miekko.
Tylko rzadko udaje mi sie je tak ugotowac
Jakbyś czytała w moich myślach! Mnie się nigdy nie udaje!Albo za twarde, albo fuj fuj-białko nie ścięte..
A tym razem-jedno-idealne!!!!, drugie-mniej, ale zjadliwie.
A tak samo się gotowały!
Udzielam wskazówek moje męża jak sie gotuje jajka na miękko. To jest jedyna potrawa która potrafi zrobić.
Długość gotowania zależy od wielkości jajka.
Ale ile czasu od zagotowania wody sie je gotuje to jego tajemnic.
Tak, jajka gotuje się z sekundnikiem i się przy nich cały czas stoi i kontroluje stopień wrzenia wody


. Człowiek pozbierać sie nie może, ledwo swoje zdjątko odnalazłam 
