Szylkretki SĄ piękne! Proszę o zamknięcie wątku:)

» Wto paź 23, 2007 22:04

bubor pisze:Dobry Wieczór !!!

.....oraz Kropciowy pyszczek dr walczącej z przeziębieniem

Piękna Kropcia!

Wieczór Bubor! :wink:

» Wto paź 23, 2007 22:06

moś pisze:Witamy Szylkkretki

Dobry wieczór Mosku! No pół dnia mnie nie było, ale może przeczytasz!

» Wto paź 23, 2007 22:08

Witajcie Piekności :1luvu:

Kalair zdrowiej Kochana
Zimno masz faktycznie

gdybym mieszkała za płotem to juz wczesnym rankiem miałabys napalone,uwielbiam fuchę palacza.
Od rana dokładam do pieca i jest ciepło,ale też powoli dochodze do siebie po tym zapaleniu płuc.
Za to dobija mnie to płaczace niebo

Też płaczliwa jestem
Ale musimy dać radę.
Trzymam za Twój szybki powrót do zdrówka :ok:

Mizianki dla Dziewczynek posyłam

» Wto paź 23, 2007 22:08

Femka pisze:witam szylkrecie śliczne dzisiaj chandrowo

Witaj Femciu! To przykre, że masz chandrę...Popatrz na nasze szylkrecie, to może Ci się lepiej zrobi.. Nie martw się, jutro będzie lepiej! :wink:

» Wto paź 23, 2007 22:12

A tera już się pożegnam, bo zmęczona jakaś jestem

. pół dnia walczylismy z instalacją windowsa, bo linux sie nie chciał dać

. Ale wygraliśmy! Dzięki sąsiadowi, który się zna dość dobrze na komputerach! Więc......jutro już B ę D ą dedykacje!!!

DOBRANOC WSZYSTKIM!!

» Wto paź 23, 2007 22:14

Kociama pisze:Witajcie Piekności
Kalair zdrowiej Kochana
Zimno masz faktycznie gdybym mieszkała za płotem to juz wczesnym rankiem miałabys napalone,uwielbiam fuchę palacza.
Od rana dokładam do pieca i jest ciepło,ale też powoli dochodze do siebie po tym zapaleniu płuc.
Za to dobija mnie to płaczace niebo Też płaczliwa jestem
Ale musimy dać radę.
Trzymam za Twój szybki powrót do zdrówka
Mizianki dla Dziewczynek posyłam

Witaj jeszcze Kociamko! Zdążyłam Cię zobaczyć, i mogę iść spać szczęśliwa! Teraz już jest na szczęście ciepło. Do rana! pa pa!

» Wto paź 23, 2007 22:22

Dobranoc Szylkrecie Obrazek

» Wto paź 23, 2007 22:23

kalair pisze:A tera już się pożegnam, bo zmęczona jakaś jestem . pół dnia walczylismy z instalacją windowsa, bo linux sie nie chciał dać . Ale wygraliśmy! Dzięki sąsiadowi, który się zna dość dobrze na komputerach! Więc......jutro już B ę D ą dedykacje!!!

Czyli teraz masz windozę?