Drabik, Felicjan, Aster: Pablo odszedł....

[annette88]

Dzień dobry

[miszelina]

Hej kotulce !u was też pada?

Dzisiaj u nas nie pada, za to strasznie wieje. Wywiało nam uszka na balkonie i szybciutko uciekliśmy do pokoju.

Drabiś i Feluś

Annette88, masz PW

[annette88]

strasznie dzisiaj, Mela przesiedziała dzisiaj ponad pół dnia sama w domku, bo Duzi wyruszyli na zakupy i Aneta rozpuściła ogrom kasy

zostawiam wam zdjątko 3-miesięcznego Melonka brzydkie tło, ale akurat tam usiadła aktualnie zdjęć jak jest starsza tutaj nie mam

[miszelina]

strasznie dzisiaj, Mela przesiedziała dzisiaj ponad pół dnia sama w domku, bo Duzi wyruszyli na zakupy i Aneta rozpuściła ogrom kasy

zostawiam wam zdjątko 3-miesięcznego Melonka brzydkie tło, ale akurat tam usiadła aktualnie zdjęć jak jest starsza tutaj nie mam

Chyba się nie wkleiło

[miszelina]

Dzisiaj u nas było piękne słoneczko i kotecki opalały się na parapecie. A Duża, jak to Duża, zrobiła im sesje zdjęciową

To typowa mina Felusia:
Portret Drabika:

I dalsza sjesta:

P.S. to mój tysięczny post na forum!!!!!

[annette88]

strasznie dzisiaj, Mela przesiedziała dzisiaj ponad pół dnia sama w domku, bo Duzi wyruszyli na zakupy i Aneta rozpuściła ogrom kasy

zostawiam wam zdjątko 3-miesięcznego Melonka brzydkie tło, ale akurat tam usiadła aktualnie zdjęć jak jest starsza tutaj nie mam

Chyba się nie wkleiło

jeszcze raz

http://img253.imageshack.us/my.php?imag ... 955fv8.jpg

[annette88]

Coś się obijacie, kochani

[amyszka]

Śliczne parapetowe kotecki

[miszelina]

Coś się obijacie, kochani

Obijamy?! My po prostu jesteśmy prawdziwe, dostojne koty-pięknoty, które umieją docenić wypoczynek jako istotną część kociego życia

A Melka cudna! Co za umaszczenie i te oczka

[annette88]

Dzisiaj pogoda nie bardzo sprzyja grzaniu się na parapecie .. Więc co teraz robią Drabik i Feluś ? Mela słucha spadających kropli deszczu, bębniących o szybę.. I dziękuje za komplement. Może za namową też będzie miała za niedługo swój własny wątek

Pozdrawiamy chłopaków i ich Dużą

[miszelina]

W taki dzień jak dzisiaj, to kociaki najchętniej śpią. Co prawda rano było trochę gonitw i rozrabiania i Felek tradycyjnie grymasił przy śniadaniu. A Drabik naupychał memu TŻ-owi, który nie szedł dzisiaj do pracy. Jacek mówił mi przez telefon, że ok. 9.00 rano Drabson najnormalniej w świecie z oburzeniem na niego namiauczał. W kociej łepetynie nie mogło się pomieściś, że dzisiaj, chociaż to nie niedziela, ktoś został w domu

Felek na takie drobiazgi nie zwraca uwagi; dzisiaj gonił za jakimś owadzikiem, który dostał się do mieszkania.

[miszelina]

Ja nie wiem, co się dzisiaj dzieje: kotulce dostały jakiejś głupawki. Od 5.00 rano wyścigi ze skokami wzwyż i w poprzek. Tupot, jakby biegło ich co najmniej 30 a nie 2. Co chwila "łubudu!" (to Drabek skoczył z parapetu na ziemię), a potem nieco cichsze "buch!" (to Felek). Po prostu obłęd! Niewyspana poszłam do pracy, jak wrócę, to dam im popalić!!!!

EDIT: polskie litery (pisałam w pracy!)

[amyszka]

Przynajmniej wiesz że masz koty

[annette88]

Ja nie wiem, co się dzisiaj dzieje: kotulce dostały jakiejś głupawki. Od 5.00 rano wyścigi ze skokami wzwyż i w poprzek. Tupot, jakby biegło ich co najmniej 30 a nie 2. Co chwila "łubudu!" (to Drabek skoczył z parapetu na ziemię), a potem nieco cichsze "buch!" (to Felek). Po prostu obłęd! Niewyspana poszłam do pracy, jak wrócę, to dam im popalić!!!!

EDIT: polskie litery (pisałam w pracy!)

Ja mam na codzień jednego kota i wcale nie jest cichszy
skoro tyko zgasło światło : " Miau! jestem głodna " .. " Miau! na dwór! " .. " Miau! baw się ze mną "..

Tylko nie daj im popalić za bardzo niech będzie przynajmniej co zbierać po nich

[amyszka]