Moje dwa futerka-Filip i Karmelek -Filipek ma 12 lat ! :)

» Sob gru 01, 2007 15:32

KARMELEK dziś kończy 8 miesięcy

» Sob gru 01, 2007 20:51

Ogromne gratulacje!!!!!!
:balony:

A torcik jest???

» Sob gru 01, 2007 20:54

I jeszcze mam pytanie: Karmel naprawdę tyle waży??? Ależ on ogromny!!!!
Wspaniały z niego gość!!!!

» Nie gru 02, 2007 11:55

oj Anitko naprawdę tyle waży-to chyba będzie drugi Garfild

Torcik będzie dopiero na pierwsze urodzinki ,coby się kotkowi w główce nie powywrcało Obrazek

» Nie gru 02, 2007 11:59

Bardzo fajna kronika :lol:

» Nie gru 02, 2007 18:42

On bedzie ogromny! Super jest kot z niego!

» Nie gru 02, 2007 20:53

8 miesięcy, to już duzy kocurek :twisted:

Felek ma 5 :lol:

Zdrówka mu życzymy

» Pon gru 03, 2007 16:59

kocicania pisze:8 miesięcy, to już duzy kocurek Felek ma 5 Zdrówka mu życzymy

Dziękuję w imieniu Karmelka

» Pon gru 03, 2007 19:03

Spóźnine gratulacje urodzinowe dla Karmelka! A kronika super!!
Co do wagi: Feluś skończył 25.11. siedem miesięcy i waży 4 kg. Drabcio jest około 2 miesiące starszy, a waga niewiele większa: 4,20 Kg. A zawsze mówimy na Drabcia "duży"

» Pon gru 03, 2007 19:51

miszelina pisze:Spóźnine gratulacje urodzinowe dla Karmelka! A kronika super!!
Co do wagi: Feluś skończył 25.11. siedem miesięcy i waży 4 kg. Drabcio jest około 2 miesiące starszy, a waga niewiele większa: 4,20 Kg. A zawsze mówimy na Drabcia "duży"

Dzieki

Karmelek jak miał 7 to ważył 4 kg-wtedy był ciachnięty :wink:

A ja na Karmelka do tej pory mówię maluszku Obrazek

,jak będzie cięższy od Filipka to też będzie maluszkiem Obrazek

bo jest straaaasznie przesłodkim dzieciakiem Obrazek

» Pon gru 10, 2007 19:53

Jak idę się myć do łazienki to zazwyczaj kotki tam są pierwsze Obrazek

Jak tu się umyć Obrazek

A jak sobie kupię sałatę, to zawsze ponadgryzaną przez jakąś szarańczę Obrazek

Karmelek zawsze "pomaga" w sprzątaniu Obrazek

a potem jest bardzo zmęczony Obrazek

» Czw gru 13, 2007 13:46

Dzisiaj smutny temat,do którego mnie skłonił watek Aia-
Pomóżcie! Szukam szaro-beżowego BŁĘKITNOOKIEGO ASCHE'a W-wa
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56 ... start=1215

To historia mojego kota Figi który był z nami z 1,5 roku i niestety zakończyła się tragicznie :cry:

Opisałam to w wątku Aia-dlatego że kotek podobny i wiem co czuje szukając go -skopiowałam swój wątek -

"Widziałam nieraz ten wątek i fotki Asche i nieraz przeszła mi myśl przez głowę, że podobna historia mnie kiedyś spotkała :cry:

Dziś obejrzałam film i nie mogę przestać płakać Obrazek

Wiem co czujesz ,dokładnie to rozumiem :cry:

To było ze 12 lat temu jak straciłam podobnego z wyglądu kota -Niebieskookiego Figę (miała być kotka,okazał sie chłopak)
Zupełnie przekochany,wyjątkowy i cudowny ...

Bardzo pilnowaliśmy balkonu i okien ,ale niestety sekunda nieuwagi jednego z domowników i kot sie wymknął nawet nie wiadomo kiedy Obrazek

Pół godz.wcześniej kot był w domu i zniknął :crying:

Biegaliśmy po sąsiadach ,podwórku,naokoło bloku,po parku...były ogłoszenia w kablówce i wszystkich słupach i tablicach...nieprzespane noce i morze wylanych łez...Obdzwoniliśmy wszystkich wetów w okolicy ....i nic...
Po 4 dniach przynoszą mi mojego kota -młoda dziewczyna z jakąś kobitą

Kot widać ranny,ale jak mnie zobaczyl to myślałam że wyskoczy
z tej torby :cry:

One coś mowiły że go znalazły w parku,wzięły do siebie,a że mają kota to musiały go wynieść do piwnicy Obrazek

Że nic nie chciał jeść i pić i takie tam.Nikt mu nie pomógł przez ten czas ,kot był w szoku,a ja durna taka byłam szczęsliwa że mi go przyniosły, że nawet adresu nie wzięłam,telefonu ,nic.Baby się ulotniły ,a ja zajęłam się kotem.Miał złamane dwie przednie łapy,zbity lekko pysk i coś mu rzęziło w płucach Obrazek

Dałam mu pić i jesć -jadł mi z ręki,mruczał i był taki szczęśliwy jak ja że wrócił do mnie.
Myślałm że jego i mnie nic gorszego już nie spotka .Myliłam się .
Ryczę cały czas jak to piszę,a już tyle lat minęło Obrazek

Żeby nie zanudzać napiszę w skrócie-wet zakładając kotu gips dał mu taką narkozę że niestety kotek nie mógł się obudzić.Dwa dni nieprzytomny
strasznie cierpiał i musiałam podjąć decyzję ,po wielu konsultacjach już z innym wetem żeby więcej nie cierpiał Obrazek

Dobrze jednak że wrócił choć na chwilę i byłam przy nim do końca Obrazek

Zawsze będzie w moim sercu Obrazek

Teraz mam dwa koty i zabezpieczone okna i balkon i nadzieję że nigdy więcej ....

Oby do Ciebie Asche wrócił cały i zdrowy :ok:

"

» Sob gru 15, 2007 15:37

Goraca przedświąteczna atmosfera Obrazek

a kotuchy mają to w nosie :wink:

i bawią się w najlepsze i byczą bez końca Obrazek

Filip- foka-fotel już nie unosi d... :lol:

Spać można wszędzie Obrazek

a tu sie jakoś ciasno zrobiło Obrazek

W przerwach nie ma to jak zapasiki :wink:

to mi wygląda na walkę o fotel :s5:

Oby do świąt :s4:

» Nie gru 16, 2007 16:16

Wczoraj wypucowałam najukochańszym koteczkom balkon,bo obok kominy,sadza-to nie wychodziły już z miesiąc,jak nie dłużej :roll:

Drzwi otworzyłam ,wypuściłam na "wolność" ,a chłopaki tak szybko jak wyszły ,tak szybko wróciły do domku Obrazek

piecuchy jedne Obrazek

A mnie korzonki znowu złapały i nie ma kto wygrzać Obrazek

Futrzaki na piecach się wygrzewają,albo w innych zakamarkach pochowane -Filip-piece,kanapa,fotele,Karmel-piece,buda,stojak ,ciepła podłoga i.....zlewy- w łazience ,lub w wc

Wieczorem(czy w nocy)Karmel przychodzi na chwilę do wyrka na ukochany kocy ,obok mojej głowy,żeby sie pomiziać i pociamkać kocyk Obrazek

i potem znika Obrazek

Wstałam raz popatrzeć w nocy, gdzie on chodzi ... no i znalazłam delikwenta -w zlewie w łazience Obrazek

Rano jak usłyszy ruch w pokoju to znowu się pojawia na mizianki i pociamkać kocyk Obrazek

Łóżko mu za wygodne się zrobiło ,czy co ? Obrazek

» Nie gru 16, 2007 18:45

Moje footerka też wyszły ostatnio na balkon, ale dosłownie na sekundę. Bo zimno!!! I na dodatek z góry leci coś białego. Wolą poczekać do wiosny.

Moje dwa futerka-Filip i Karmelek -Filipek ma 12 lat ! :)

Kto przegląda forum