Perełka-już wszystko dobrze

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 19, 2007 20:36

Cześć Perełka :D .
Co u ciebie słychać? Ciekawa jestem czy wołowinka pieczeniowa smakowała. U nas nudno. Moja Duża ciągle biega na działkę, więc chyba ja i Dyzio się na Nią obrazimy. Stanowczo za mało się z nami bawi. Dobrze, że jak już w końcu wraca do domu to chociaż o mięsku dla nas pamięta. A ja przez te upały to chyba trochę schudłam. Dziwne bo ten mój braciszek, grubasek Dyzio jakoś nie traci na wadze. No, ale my dziewczyny jesteśmy przecież trochę delikatniejsze :wink: . A jak Ty sobie radzisz, mam nadzieję, że całkiem dobrze. Tylko czemu się do nas ostatnio nie odzywasz?
ps. Moja Duża kazała przekazac Twojej Dużej, że ma Cię wymiziać.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw lip 19, 2007 22:58

Ludek pisze:Śliczne kicie, choć Perełka wygląda trochę jak szczotka do butelek. :lol:

Wypraszam sobie! :lol:
To nieprzeciętnej urody kotka długowłosa z sierścią w typie vana lub angory :lol: . Ja wcale nie żartuję-ona ma tak miękką sierść, że wystarczy moment i jest potargana.
Ona w czasie robienia zdjęć nie czuła się najlepiej-całe dnie spała, mało jadła. U niej złe samopoczucie natychmiast odbija się na futerku.
PS. Mi Perełka kojarzy się lamą 'kępka futra w nieładzie na długich, chudych nogach :D

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 19, 2007 23:37

Sie absolutnie podpisuje i potwierdzam !
jest przepieknym zwierzatkiem, troszke plochliwym

Tosza, fotki doszly ? jak mleczko ? jakies skutki ;-)) ?
pozdrowienia, drapki dla kotkow
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 19, 2007 23:51

Zowisia pisze:Sie absolutnie podpisuje i potwierdzam !
jest przepieknym zwierzatkiem, troszke plochliwym

Tosza, fotki doszly ? jak mleczko ? jakies skutki ;-)) ?
pozdrowienia, drapki dla kotkow
zo


Poprawiłaś się-kiedyś mówiłaś o nie straszyde3ko :lol: .
Mleczko niestety nie posłużyło ani Perełce, ani Szarotce (one chyba wypiły najwięcej). Nie pytaj o skutki :) :oops:
Złe samopoczucie Perełki w zeszłym tygodniu (bez związku z mleczkiem-bo była ospała już dużo wcześniej) jakoś minęło. Znów biega jak kociak za piłeczkami, domaga sie bez przerwy wołowiny i krzyczy na mnie jak wracam do domu, że śmiałam wyjść i ją zostawić. :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 19, 2007 23:58

No to pewnie ta dawka mleczka byla za duza ... moze powinnam byla
jakos to przewidziec ... przepraszam, jesli dolozylam klopotow ..
Ja zwykle daje nie wiecej niz lyzke stolowa na raz; to w koncu dosc
intensywne jest. I nie czesciej niz 2 - 3 razy w tygodniu.

A Straszydelko to takie pieszczotliwe okreslenie przeciez mialo byc :))

powodzenia w dalszych kuracjach !
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 23, 2007 14:14

I co tam slychac u Pieknoty i Kolezanek ??
jak zabki ?

pozdrawiam serdecznie
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 25, 2007 16:44

Wyjechaliscie wszyscy na urlop moze ...
a ja czekam na wiesci o Perelce

pozdrowienia
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 25, 2007 21:15

Ząbki bez zmian, ale wyniki krwi bardzo się pogorszyły, Jak ją wzięłam miała mocznik 5 (rewelacja)-wiedziałam, że sie na pewno podniesie jak kot zacznie jeść. Dwa tygodnie temu było 15, dziś 22. Norma 11 :( . Nie wiem, co z nią będzie. W piątek robimy USG nerek i będziemy decydować , co dalej. Jej trzeba jakoś zbić ten mocznik,żeby zając się zębami-przecież nie może być cały czas na antybiotyku, a bez niego stan pyszczka tak się pogarsza, że przestaje jeść. Nie wykluczone, że to stała niewydolność nerek. To taki kochany kot...

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 25, 2007 21:51

Ojejjjej ...
zycze zdrowia i duzo kciukow za zbicie mocznika

pozdrawiam serdecznie, walczcie
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 25, 2007 22:13

Malgosiu, a tego sie nie plucze?
Perelka pije?
Potrzymamy, zeby bylo lepiej

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 26, 2007 10:58

:(
Nie dobrze...
A próbowałaś dać jej jakieś nerkowe jedzenie? To, co prawda nie leczy, ale dość pomaga. Orzech dał się przekonać do mokrej Animondy Nieren.
Wiem, że ona woli surowe mięsko, ale to jej nie pomaga przy tych nerkach.

Mocna kciuki trzymam za Was.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 26, 2007 16:01

Lidka pisze:Malgosiu, a tego sie nie plucze?
Perelka pije?
Potrzymamy, zeby bylo lepiej

Perełka pije jak smok. Cieszyłam się, że to furagin działa i kota przepłukuje. A tu nic nie działa :( . Płukanie to też obciążenie dla nerek-teraz to już zupełnie nie wiadomo, w jakim są stanie. jeżeli to trwała niewydolność, to nie wiem, czy jest sens płukać. Mam nadzieję, że jutro się coś wyjaśni.
To taki kochany kot...

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 26, 2007 16:08

Agn pisze::(
Nie dobrze...
A próbowałaś dać jej jakieś nerkowe jedzenie? To, co prawda nie leczy, ale dość pomaga. Orzech dał się przekonać do mokrej Animondy Nieren.
Wiem, że ona woli surowe mięsko, ale to jej nie pomaga przy tych nerkach.

Mocna kciuki trzymam za Was.


Kupię coś nerkowego-w tej chwili podaje wszystko z Ipakitine.szczerze mówiąc, nie wiedziałam, że Animonda ma mokre nerkowe jedzenie, myslałam, że tylko Royal ma je w swojej ofercie. Przejrzałam jej wyniki-ona naprawdę miała mocznika 5 jak ją brłam, poza tym odkarmienie jej było priorytetowe (Liwia nie poznała wczoraj Perełki w lecznicy, więc chociaż odkarmienie się udało).
Ona się zachowuje, jak zdrowy kot0 ma apetyt, bawi się, mruczy, przytula, wieczorem krzycz, że mam juz iśc do łóżka :). Tylko więcej pije.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 27, 2007 11:20

Nasz Doc mówi, że czasami zdarzają się koty, które wg wyników powinny czuć się b. źle lub nawet...
a one wbrew temu zachowują się jak zdrowe koty.
Może Perełce będzie trzeba monitorować wyniki, dawać odpowiednie jedzenie a reszta... no cóż.
Niepokojący jest tylko ten stan zapalny w buzi. Jak wróci Doc - to zapytam, czy ma jakieś pomysły.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 27, 2007 12:58

Agn pisze:Nasz Doc mówi, że czasami zdarzają się koty, które wg wyników powinny czuć się b. źle lub nawet...
a one wbrew temu zachowują się jak zdrowe koty.
Może Perełce będzie trzeba monitorować wyniki, dawać odpowiednie jedzenie a reszta... no cóż.
Niepokojący jest tylko ten stan zapalny w buzi. Jak wróci Doc - to zapytam, czy ma jakieś pomysły.

Dziękuję Agnieszko.
Jesteśmy już po usg-jedna nerka według słów weta to była kiedys nerką, obecnie nie ma z niej żadnego pożytku. Na szczęście druga pracuje-jej struktura i wygląd wskazują, że nawet trochę się rozrosła ( ale nie patologicznie, tylko, żeby zwiększyć wydajność). Wątroba troche powiększona, ale nie wygląda źle (za to nie chce się zregenerować i wyniki są ciągle podwyższone-w związku z czym zmieniamy lek).
generalnie modyfikujemy trochę leczenie, przechodzimy na dietę nerkową, łapiemy siku do badania i za trzy tygodnie po powrocie weta z urlopu znów robimy badania (celem do którego dążymy jest remont zębów)
Według weta na jeszcze sporo pożyje, ale przy właściwej diecie i lekach-branych byc może do końca życia. W związku z czym moje plany co do szukania Perełce nowego domu (miało być łatwo, bo to śliczny kot...) chyba definitywnie runęły w gruzach :(

I jeszcze leukocytów mamy o 7 tys mniej :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], lucjan123 i 28 gości