Bardzo zmartwiliśmy się nereczką Psotusia, ale koniecznie mu powiedz, że to nic takiego strasznego. I nas Femcia też ma jakiś problem z nereczką i tylko dostaje inne mięsko jak my i czasami jeździ do Dużej w zielonym, żeby jej zabrali troszkę czegoś czerwonego. Ale poza tym Femcia jest taka sama psota jak my wszyscy i jest wesoła i nic ją nie boli. A w dodatku jest największą kluseczką z nas wszystkich

Pociesz Psotusia, że wszystko będzie dobrze, tylko musi jeść specjalne mięsko i specjalne chrupki.
A co do dziurki w brzuszku, to nasza Pańcia posłuchała naszej Dużej w zielonym (pamiętasz - Duża w zielonym to u Was Doctorro

