Chodzi, chodzi ale nie chudnie

. Od kilku tygodni ma zastój.

Ale się nie dam ! O !
Bardzo mi miło, że ktoś za mna zatęsknił

. Rzeczywiście dawno mnie tu nie było. Ale zaraz się wytłumaczę. W wielkim skrócie przeszłam gehennę z komputerem, który wyczyniał mi od dłuższego czasu dziwne sztuki, dlatego ograniczałam jego uzywanie do najniezbedniejszych, głownie zawodowych sytuacji, aż doszedł to tego, że nie pomagały formaty i cuda na kiju. Okaząło się, ze mam poważnie uszkodzony dysk, postanowilam więc przy okazji zainwestować w podrasowanie ogólne sprzętu, co też trochę trwało bo cześci trzeba było zamówić poczekac aż je załozą, po czym posiedziec nad wgraniem systemu i stosownych driverów. Powiadomienie o potrzebach społeczęństwa forumowego w osobie Izy pojawiło się dokładnie w momencie, kiedy zmontowałam już całość gotową do użytku. Bardziej kocio bedzie jak znajde dłuższa chwile i zrzucę zdjecia z komórki. A mam kilka "minifotoreportaży" na różne tematy których głownym bohaterem jest postać rzadko pojawiająca się na tym forum czyli KOT !
