Myszkin i spółka - Koci mobbing... Jędrek na manewrach...

» Wto mar 20, 2007 0:17

CO TO MA zaraz piszę do Ciebie PW

» Wto mar 20, 2007 6:14

CoToMa pisze:
jupo2 pisze:Marzec przecież Na dziewczyny się wybiera, jak mój Kicek

Ale jakby tu powiedzieć, Myszkin już raczej nie może

Ale stare nawyki mu zostały

A Kicka nie ma i nie ma :cry:

» Pt mar 23, 2007 19:20

Pogoda jest taka senna, że nic tylko spać, drzemać i wylegiwać się w piernatach

Oto kilka fotek leniwca Kajtka-filozofa

» Pt mar 23, 2007 19:36

Jaki cudny!

» Pt mar 23, 2007 19:40

Kajtek faktycznie jest bardzo ładny. I bardzo duży.
Jak pierwszy raz u wetki wyciągałam go z kontenerka, to sie zapytała czy on ma koniec

I pomyśleć, że poprzedni właściciele sie go pozbyli...

» Pt mar 23, 2007 20:04

» Sob mar 24, 2007 15:30

Jakoś w tym wątku do tej pory Gacek traktowany był po macoszemu.
Bardzo trudno jest mu zrobić dobre zdjęcia. Albo siedzi w krzakach, albo z uporem maniaka ociera sie o nogi. W domu bardzo nie lubi przebywać. Jest to jedyny mój kot, o którego sie nie martwię kiedy jest na dworze. Jeżeli pamięta sie o zamykaniu bramy, to nie ma szans, żeby znalazł sie po drugiej stronie ogrodzenia.
Na zdjęciach widać, że tylne łapy ma ugięte. Jak chodzi, to się kiwa na boki, a kiedy biega, to podskakuje jak młody źrebak. Lecz na szczęście nieźle sobie radzi.
Gacuś ma najbardziej aksamitne w dotyku futerko ze wszystkich moich kotów. Ale bardzo nie lubi być brany na ręce.