Moje koteczki Maja i Stich

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt gru 08, 2006 13:15

no i to lubie :ok: :ok: :ok:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt gru 08, 2006 14:06

kasia essen pisze:no i to lubie :ok: :ok: :ok:


dziękuję za kciuki i to tyle :wink: napewno się przydadzą :D

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 08, 2006 14:14

no ja mam nadzieje,ze na cos nasze gadanie sie przyda i cos sie z tego "urodzi",czekam na zdjecia i relacje :twisted: :wink:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt gru 08, 2006 14:27

Ja też mam taką nadzieję :oops: Albercik jest bardzo blisko mnie :)
Wiem ,że muszę spróbować ,będą święta więc czasu więcej.
Kasia jest kochana zaproponowała mi weekend z małym abym mogła podjąć decyzje. Właściwie decyzja opiera sie na realcjach z moją kotką.
Weekend to za mało czasu ,a może tak do końca roku 2006 :wink:
A nowy rok zaczniemy w większym gronie :D och oby tak było 8)

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 08, 2006 14:29

weekend to za mało,dajcie sobie przynajmniej tydzien,a potem jeszcze troszke dłuzej i jeszcze,,,ani sie nie obejrzycie a wszyscy ładnie sie zgraja :wink: :wink: to kiedy maluch do ciebie przyjezdza? :D :D

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt gru 08, 2006 14:31

trzymam kciuki :ok:
i pamiętaj że pierwsze dni mogą być mylące
Arielka może wyczuć że to tymczasowy kotek i np. nie reagować
Dajcie sobie więcej tydzień/dwa oczywiście od razu z opcją na stałe
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 08, 2006 14:50

Tiger chce kociaczka na przyszły tydzień mi dać ,sama po niego mogę pojechać bo mam blisko w drodze do pracy :D
Musi być opcja na stałe bo bedzie łatwiej znieść przeciwności i wogóle nastawić się 8)
Ostatnio w sklepie weterynaryjnym wzdychałam do kociaków na zdjeciu i Pani mówi są u mnie ,kotka z ulicy szukała pomocy.
I opowiedziałam jej o Arielce jak przyjeła malucha ,więc Pani mówi trzeba jej zapachem małego potrzeć ,wtedy go zaakceptuje.
Więc tak zrobię i postaram się małego nie izolować ,ona bedzię akurat po kolejnym szczepieniu .
Arielka akceptuje burunduka nawet nosek i ogonek mu wacha ,więc musi zaakceptować kocie dziecko ,chyba że jest wypaczona :twisted:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 08, 2006 14:53

O jeju jaki słodki jest Albercik. Trzymam kciuki za szczęśliwe dokocenie.
Dwa koty to ideał. :)
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Pt gru 08, 2006 14:55

Przed spotkaniem kotow zrob jedna rzecz-wez kocyk na ktorym spi arielka jak bedziesz jechala po kociaka,daj mu ten kocyk w transporterku,a potem owin go na pare minut tym kocykiem,ponos troche na rekach,chodzi o to by mały od razu pachniał znajomo-czyli zeby pachniał arielka,a na dniach mozesz wysmarowac oba koty sosem z tunczyka :D ja posmarowałam swoje oba-tylko łapki,nawet nie zauwazyłam zeby jakies dokocenie było bo koty zachowywały sie jakby sie znały od dawna,zycze ci tego samego :D :D
Ostatnio edytowano Pt gru 08, 2006 14:56 przez kasia essen, łącznie edytowano 1 raz

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt gru 08, 2006 14:55

gdzieś na dnie świadomości mam zakodowane że po szczepieniu kot nabywa odporność po około tygodniu :?
a przybycie malucha zaraz po może przez stres doprowadzić do obniżenia odporności i choroby

A co do zapachu - mój TŻ przekonał simbulca do Sari właśnie głaszcząc ich na zmianę tą samą ręką tak że przeszli swoimi zapachami - wtedy właśnie Simbo po raz pierwszy przestał syczeć i zaczął lizać małą
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 08, 2006 15:22

czarna.wdowa pisze:gdzieś na dnie świadomości mam zakodowane że po szczepieniu kot nabywa odporność po około tygodniu :?
a przybycie malucha zaraz po może przez stres doprowadzić do obniżenia odporności i choroby

A co do zapachu - mój TŻ przekonał simbulca do Sari właśnie głaszcząc ich na zmianę tą samą ręką tak że przeszli swoimi zapachami - wtedy właśnie Simbo po raz pierwszy przestał syczeć i zaczął lizać małą



Arielka będzie w poniedziałek szczepiona ,więc kilka dni ich po izoluje i tak pewnie to będzie konieczność.
Myślę ,że Arielka ma jeszcze odporność po poprzednim szczepieniu ,gdyż rok temu była szczepiona 2x felovaxem,mimo tego że dorosły kot .
Ale może to było jej pierwsze szczepienie w życiu :?
Pomysł z głaskaniem jest super :D tylko Simbuś to młodziutki jest a Arielka to poważna kotka :)

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 08, 2006 15:25

Alina1971 pisze:O jeju jaki słodki jest Albercik. Trzymam kciuki za szczęśliwe dokocenie.
Dwa koty to ideał. :)


Słodki podobny to Twojej Aylin :D Dziękuje za kciuki :D

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 08, 2006 15:29

Monika trzymam kciuki, gratuluje wspaniałej decyzji i przesyłam ciepłe myśli.
Na pewno będzie dobrze.
Z tego co piszesz Arielka jest spokojną, zrównoważoną kotką, czuje się kochana i akceptowana i nie będzie miała problemu z dokoceniem :wink: .
Kiedy zdecydowałyśmy się z Uschi na bycie domkiem tymczasowym bardzo się bałyśmy reakcji Mruf, która jest kotem z problemem. Ma chorobę sierocą, jest agresywna w nowych dla niej sytuacjach, strasznie dominująca i nerwowa. Przechodziłyśmy leczenie psychotropami, Feliwaya, krople Bacha, behawiorystkę.
Mimo wszystkich jej problemów nie miała kłopotu z zaakceptowaniem tymczasów a potem Sopelina. Trwało to może ze 2 tygodnie, ale potem coraz więcej było sielankowych scen wspólnego spania i wylizwania się.
Zatem głowa do góry.
Jeżeli Mruf się udało to Arielce uda się tym bardziej :D
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt gru 08, 2006 15:30

Brawo Moniko...niebieskie są najcudniejsze :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt gru 08, 2006 15:32

kasia essen pisze:Przed spotkaniem kotow zrob jedna rzecz-wez kocyk na ktorym spi arielka jak bedziesz jechala po kociaka,daj mu ten kocyk w transporterku,a potem owin go na pare minut tym kocykiem,ponos troche na rekach,chodzi o to by mały od razu pachniał znajomo-czyli zeby pachniał arielka,a na dniach mozesz wysmarowac oba koty sosem z tunczyka :D ja posmarowałam swoje oba-tylko łapki,nawet nie zauwazyłam zeby jakies dokocenie było bo koty zachowywały sie jakby sie znały od dawna,zycze ci tego samego :D :D



Kasiu ale pomysły macie :D obiecuję sprawdzę wszystkie :D
U Ciebie bardzo łagodne było dokocenie :)
Właśnie teraz wiem ,że koty przykładają bardzo dużą uwagę do zapachu i będę działać w tym kierunku :)
Ostatnio edytowano Pt gru 08, 2006 15:34 przez Monika L, łącznie edytowano 1 raz

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości