Nulka i goście. Who is who?Nanuk ma cudny dom. Felicja.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 06, 2024 20:27 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Wszystkie maksymy są świetne ale ja zaobserwowałam, że ludzie, którzy mają zawsze posprzątane, czyściutko w domu, wręcz sterylnie to ludzie bez zainteresowań :mrgreen:
Niczym się nie interesują więc cóż ma robić taki ludź? Tylko sprzątanie mu zostaje :)
Najgorszy (sprzątaniowo) okres w moim życiu, to "załapanie" się do pracy w bibliotece i na dodatek w dziale gromadzenia i opracowania zbiorów :twisted: Wszystkie nowości przechodziły przez moje łapki a podłoga w domu leżała, kwiczała, zdobywała warstwę ochronną i ... na moje szczęście były to czasy, kiedy nie mieszkały ze mną koty :D
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8884
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt wrz 06, 2024 20:32 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

O tak, kurz przecież nie ucieknie

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 06, 2024 21:01 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:Fajne, szczególnie to ostatnie - praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia :D
Ale wszystkie hasła swietne!

też tak sądzę :1luvu:


Cudne :) Podzieliłam się z bliźnimi.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10582
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 06, 2024 21:06 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

madrugada pisze:
MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:Fajne, szczególnie to ostatnie - praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia :D
Ale wszystkie hasła swietne!

też tak sądzę :1luvu:


Cudne :) Podzieliłam się z bliźnimi.

Ja chyba sobie to wydrukuję, oprawię w ramki i powieszę nad biurkiem

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 06, 2024 22:00 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

To ja mam jeszcze jedno-praca nie hańbi, lecz szpeci :twisted: .
Hana, osy mam dalej w skrzynce, w lewym dolnym rogu. One chyba mnie polubiły i nie atakują. Jak widzę, że jest jakaś poczta, to je uprzedzam: osy! otwieram! I błyskawicznie i uciekam. Podobno jesienią same przejdą w stan wiecznego spoczynku, to już niedługo :P .
Jolu, oczywiście, że pamiętam praktyki robotnicze! Ciężko pracowałam w nadleśnictwie Chocianów, trzebiliśmy szkółki leśne od piątej rano, masakra. Ale tak w zgodzie z naturą, las, ptaki, gajowy, cisza... Gorzej miał mój przyszły mąż. Na cmentarzu Osobowice we Wrocławiu kopali zespołowo groby. Musiała być wyrobiona norma - trzy groby dziennie :strach: .
Ewkkrem, ja też tę zależność zauważyłam! Tylko nie wiem, czy to w dwie strony działa :20147 .
Zaraz, tu ma być o kotach.
Była. Zjadła.
Ogon, którego wczoraj nie było, dzisiaj był ale nie głodny.
To i lepiej.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19233
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt wrz 06, 2024 23:02 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

To ja też jedno wrzucę : "praca zgarbaca".
Czitka ale naprawdę zaszalałaś z tymi pierogami :lol: No ale przynajmniej domowych pierogów sobie pojadlaś. A kawy nie sypnęłaś do farszu? :roll:
Dobrze że była Nulka i że zjadła ładnie. A Ogon też miło że był towarzysko po prostu.
No i najważniejsze że koniec upałów coraz bliżej :ok:
Ja nie pamiętam praktyk robotniczych, ale pamiętam prace społeczne.

Silverblue

 
Posty: 5955
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob wrz 07, 2024 0:28 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Tak, koty najważniejsze, dobrze, że są i zjadły, ile chciały :D
Ewkkrem, też mam takie wrażenie, że niektórym sprzatanie wypełnia wolny czas. Ale trochę też są to geny. Moj brat cioteczny, majacy całe morze zainteresowań, miał w szafach idealny porządek, podobnie miała jego mama. Po prostu tak układali rzeczy, równo, "w kostkę", na własciwym miejscu. Moja mama nie była pedantką, ja odzedziczyłam to w jeszcze większym stopniu. :wink: Maksymy sobie zapiszę - jako usprawiedliwienie :ryk:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70003
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 09, 2024 7:30 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

No i chyba juz po lecie, a na pewno po letnich upalach. Nie zebym sie bardzo martwil, ale ze juz ciemno o 20, to niestety boli. SA to dopiero przygrywka...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 09, 2024 7:57 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

I bardzo dobrze :ok: ! Te upały były po prostu niezdrowe, z ulgą patrzę przez okno dzisiaj. Tylko szkoda, że nie pada, deszcz to moje klimaty. Wtedy może grzyby się pojawią?
Jeżeli to rzeczywiście koniec tej piekielnej smażalni, to i łatwiej będzie Nulce i innym zwierzętom, a do misek na tarasie przestaną się zlatywać muchy i osy.
A że ciemno o ósmej wieczorem, to istotnie trochę przykre. Musimy przeczekać do końca grudnia, a potem jak co roku, będziemy zaczynać odliczanie o ile to sekund dzień już dłuższy :P .
A potem zakwitnie moja wielka czereśnia. I wszystko zaczniemy od początku.
Gdyby coś szło nie tak, pozwolisz Lifter, że zacytuję Ciebie z pewnego wątku na KŁ:
Nie chce się ruszać, a powinno - WD-40
Rusza się, a nie powinno - szara taśma.

Tak działa świat.

:ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19233
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon wrz 09, 2024 8:26 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Nade mną nie pada, tylko leje. A przed 11 muszę wyjść.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 09, 2024 12:15 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Czyli zawsze jest powód do niezadowolenia z pogody - upalów nie ma, ale dzień krótszy, pada, ale za mocno... :wink:
Zalecam metodę Pollyanny :D
Nie ma upałów - Hurra!
Dzień jest krótszy, ale za to noc dłuższa, a w nocy dzieje się tyle wspaniałych rzeczy - można spać, można czytac albo słuchać, albo oglądać... Za to nie można pracować, a przeciez praca uszlachetnia, ale lenistwo uszczęśliwia :D
Pada -i super, bo jest bardzo sucho. Leje mocno - to pewnie zaraz przestanie, bo takie intensywne deszcze są krótkie. :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70003
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 09, 2024 17:40 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

czitka, jak to nie pada, jak pada?
Moje koty uparcie próbują balkonować, co chwilę wracają do domu z wilgotnym futerkiem. Ja też mam nadzieję, że grzyby urosną. Póki co podlewa moje buraczki na balkonie.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35239
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon wrz 09, 2024 17:41 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Tylko kurde do Krakowa wlasnie jade na pare dni. Lazenie po nim w strugach deszczu moze ma swoje uroki, ale jednk wolalbym umiarkowane 20 stopni i blekitne niebo.
Koty ewidentnie weszly dzis w tryb jesienny - zero balkoningu, Kropek sie nie rozciaga na chlodnych kafelkach w korytarzu. Wszystkie na lozku, spia od rana praktycznie z przerwami na kuwete i posilki.

PS. Dziwna sprawa, Kicia i Lapek przyszly do mego kuchnio-pokoju i leza metr obok mnie, lypiac podejrzliwie, czy sie nie ruszam, bo wtedy sobie pojda. Nigdy tak nie robia.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 09, 2024 18:59 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Czitka, zazalenie chcialabym zlozyc.
Zaraza z Twojej pralki przeszla na moja ;)
Wszystko, co mozliwe wlasnorecznie, ogarnelam, a pralka dalej narzeka, ze cos niehalo z dostarczaniem wody i oglosila strajk.
Nie wiem, jak sobie doczytala, ze ma problem z woda, skoro napelniala sie nadmiernie.
Ale nic to, postoi, ochlonie, przyjada dodatkowe dwie rece do tlumaczenia niewlasciwosci zachowania agd i moze sztuczna inteligencja innym jezykiem zagada.

No i jeze, tez zazalenie, chyba zgarnelas wszystkie z okolicy, bo do nas juz zaden nie zaglada ;)

FuterNiemyty

 
Posty: 4942
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pon wrz 09, 2024 23:56 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Może to jakaś pralkowa epidemia albo bunt maszyn :strach:
Nulka chyba zadowolona z ochłodzenia, może z deszczu trochę mniej, no ale zawsze można się schować a przynajmniej nie ma morderczego gorąca. No i do domku przecież można, wysuszyć się i zdrzemnąć w suchym :201461

Silverblue

 
Posty: 5955
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 78 gości