Miau Ciociu trzymam łapki za Was i za bezpieczne powroty z pracy
Zunia
Moderator: Estraven
jak się cieszę, że zjadłaś i jeszcze połknęłaś tabletki
Fajnie, że to ciągle Twój własny apetyt, a nie potabletkowy i tabletka na apetyt pozostaje w rezerwie.

jak dobrze czytać, że masz apetyt!
Super!

pamiętaj o ślubie Lusi i Dropsa! Idziemy razem! A ja w dodatku mam tego ślubu udzielać i Duża chce mnie przebrać w togę i łańcuch
MalgWroclaw pisze:Trochę zjadłam, najpierw było wrzucanie tabletek do pysia, bardzo tego nie lubię (też nie lubię). Potem duża poszła na podwórko, mówi, że był ten kot, który ma dom, duża dała jeść.
Kitku, będę siedzieć koło ciebie i patrzeć
Pralcia
Kot, który "ma dom" był i wczoraj, jak wiało i lało. Ten "dom" to zgroza. Wczoraj wieczorem przyszła kotka, której nie widziałam od 26 września.
Jesteś Kochana, będziesz trzymała za mnie łapki i dodasz mi odwagi!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 47 gości